Wpis z mikrobloga

@bluehead:
- Jaka jest pana największa wada?
- Hmmm... niech pomyślę. Czasem mam problem z odpowiedzią na niektóre pytania - odpowiadam z lekkim uśmiechem.
Twarz panienki z HR zastyga.
Po trzech dłużących się jak wieczność sekundach pasuję.
- Perfekcjonizm.
Na twarzy panienki z HR pojawia się ulga. Usłyszała to co chciała usłyszeć.
  • Odpowiedz
Oryginał: - Jaka jest Pana największa wada?
- Zbyt często mówię to co myśle.
- Nie sądzę, żeby to była wada...
- C**j mnie obchodzi co sądzisz.
  • Odpowiedz