Wpis z mikrobloga

Mój mąż szuka nowej pracy, bo w starej się już zasiedział i źle na niego wpływa. Wczoraj, za moją stanowczą namową byliśmy kupić nową marynarkę i spodnie, żeby się dobrze prezentował i lepiej czuł na zbliżającej się rozmowie kwalifikacyjnej. Teraz skracam trochę rękawy w marynarce i myślę o nim. Przyjemnie jest patrzeć jak nabiera pewności siebie, staram się go wspierać i motywować. Mam nadzieję, że odniesie sukces i zacznie coś nowego, bo to taki pracowity, mądry, inteligentny i wykształcony mężczyzna.
#malzenstwo #zwiazki #logikarozowychpaskow #wykop30plus #przemyslenia
  • 125
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Fajnie jakby faceci też czasem wspierali tak swoje kobiety. Niestety, jest to bardzo, bardzo rzadkie.


@janeeyrie: kurde czytam cały wpis pozytywnych wypowiedzi, od pozytywnej mirabelki, ale niestety nawet tutaj musiało się znaleźć jakieś feministyczne p---------e zakompleksionej laski xD
  • Odpowiedz
@Hawthorne: Wiesz, takie sytuacje jeżeli sie z nimi spotykam to tylko w internecie nie zaś w prawdziwym życiu. Stąd stawiam granice między internetem a życiem i skupiam się na doświadczeniach życiowych.
  • Odpowiedz
Mój mąż szuka nowej pracy, bo w starej się już zasiedział i źle na niego wpływa.


@ciemnienie: pewnie 2-3 lata. No cóż, to strasznie przykre. Teraz ludzie rotują mocno. Kiedyś było inaczej i imho lepiej. Ktoś był po 20-30 lat w jednej pracy, każdy go znał, miał znajomych z pracy prawie jak rodzina. Teraz non stop zmiany. Nikogo nie znasz. Ciągle ktoś nowy. Każdy ma w------e. Tylko te j----e pieniądze
  • Odpowiedz