Wpis z mikrobloga

Jak wytłumaczyć wysokofunkcjonującemu alkoholikowi, że jest alkoholikiem skoro zaczyna wrzeszczeć i używać argumentów z dupy typu:
- a bo się #!$%@?łem to wypiłem
- a bo mam problem to wypiłem
- przecież nie śpię pod mostem
- nie piję ciągiem
- sam kumpel mi powiedział, żebym sobie dupnął piwko na uspokojenie
- alkoholik to jest Mietek co pod monopolem o 8 rano stoi a nie ja
- wszystko jest dla ludzi
Na wszelakie próby rozmowy o alkoholu reaguje agresją i jeży się jak kot. Zostawić to i przestać sobie tym zawracać głowę?
#kiciochpyta #alkoholizm #alkohol
Pobierz RedTea - Jak wytłumaczyć wysokofunkcjonującemu alkoholikowi, że jest alkoholikiem sko...
źródło: comment_2oL3C25yjNWnrSs9q9QPnAfNVEmyCXBb.jpg
  • 37
@RedTea: a może się #!$%@? na siłę, piłem sobie codziennie piwko i #rozowypasek mi #!$%@?ł, że alkoholik, uzależniony, bez piwa dnia nie może przeżyć, może trzeba iść na terapię, a ja przestałem pić piwko, nie piję miesiąc i jakoś ani efektu odstawienia, ani mnie nie ciągnie, przesada tak wyolbrzymiać wypicie dzbanka piwa dziennie
@Arrival: Twoje zdanie jest praktycznie wyjęte z definicji wszechwiedzącego wykopka. Ty wiesz lepiej kim ja jestem i jakie mam problemy. Wysokofunkcjonujący alkoholik to przede wszystkim alkoholik - człowiek upijający się dzień w dzień niezależnie od pory. Ja nie pijący ponad miesiąc to wynik czepialstwa #rozowypasek a nie chęc udowodnienia sobie, że tyle czasu dam radę żeby potem wrócić do codziennego piwka. Musiałbym być dzieckiem alkoholika albo bezmózgim yeti żeby się od
@RedTea: Nie da się przemówić bo w mózgu człowieka uzależnionego funkcjonującego zachodzi pewien dysonans poznawczy kiedy słyszy, że jest uzależniony. Wszystko rozbija się o fakt, że jest funkcjonujący czyli to że ma życie towarzyskie rodzinę i co najważniejsze pracy jeszcze nie stracił przez picie. W terapii uzależnień mówi się, że każdy uzależniony aby zrozumiał że jest uzależniony musi sięgnąć dna, czyli musi stracić przez alkohol to co jest dla niego ważne.
Ty wiesz lepiej kim ja jestem i jakie mam problemy.


@pijanypowietrzem: Po czym to wywnioskowałeś. Nie znam Cię, z mojej perspektywy jesteś tylko awatarem na stronie ze śmiesznymi obrazkami. Nie oceniam Ciebie. Napisałem, że zdanie, które napisałeś jest wyjęte z definicji bo jest. Jeśli ktoś się chwali przerwą w piciu, tym, że "mogę nie pić i wszystko jest okey" to na 99% jest wysokofunkcjonującym. Człowiek bez problemu alkoholowego nie chwali się
@RedTea: jest to dorosły człowiek, który być może podjął taką decycję "będę żył do 60tki pijany a nie do 80tki trzeźwy"

dlaczego myślisz że jego decyzja jest nieracjonalna?