Wpis z mikrobloga

  • 14
Jak wytłumaczyć wysokofunkcjonującemu alkoholikowi, że jest alkoholikiem skoro zaczyna wrzeszczeć i używać argumentów z dupy typu:
- a bo się #!$%@?łem to wypiłem
- a bo mam problem to wypiłem
- przecież nie śpię pod mostem
- nie piję ciągiem
- sam kumpel mi powiedział, żebym sobie dupnął piwko na uspokojenie
- alkoholik to jest Mietek co pod monopolem o 8 rano stoi a nie ja
- wszystko jest dla ludzi
Na wszelakie próby rozmowy o alkoholu reaguje agresją i jeży się jak kot. Zostawić to i przestać sobie tym zawracać głowę?
#kiciochpyta #alkoholizm #alkohol
RedTea - Jak wytłumaczyć wysokofunkcjonującemu alkoholikowi, że jest alkoholikiem sko...

źródło: comment_2oL3C25yjNWnrSs9q9QPnAfNVEmyCXBb.jpg

Pobierz
  • 37
  • Odpowiedz
@RedTea terapia i to najszybciej jak można, protip - jeśli to jest Twoja rodzina, to możesz złożyć wniosek o przymusowe leczenie. Jeśli nie - pozbądź się z życia takiej osoby jak najszybciej, bo skoro nie będzie chodzić na terapię od uzależnień, to alkoholizm przerodzi się w inne zaburzenia, takie jak np. zespół Otella i wtedy już będzie kompletna jazda.
  • Odpowiedz
via Android
  • 5
@harpiowata
Moja rodzina, co prawda nie pod jednym dachem ale rodzina.
Terapia? Darcie mordy słychaćby było aż u Ciebie. Ta osoba KOMPLETNIE nie widzi problemu, ot czepiam się, jestem natrętna, a ta osoba jest ostatnią osobą którą mogę nazwać alkoholikiem hurr durr.
  • Odpowiedz
@RedTea: olkoholik to nigdy nie powie że jest olkoholikiem, typowe też usprawiedliwanie picia przez osobe typu olkoholik. Najlepiej nagrać jak coś #!$%@? po pijaku albo jak komuś coś robi albo że komuś jest smutno i pokazywać takiej osobie to i wtedy ona może pomyśli że faktycznie przesadza. Pierwsza zasada walczenia z olkoholizmem to jest zdanie sobie sprawy z tego że jest się olkoholikiem
  • Odpowiedz
@RedTea typowe wyparcie. Jeśli to nie jest jakaś ważna osoba, to serio, lepiej urwać kontakt niż ciągle się martwić o jego zdrowie i psychiczne, i fizyczne. Czasami nie ma nawet sensu walczyć o to, żeby było lepiej, bo jeśli on sam nie chce sobie pomóc, to jak ma wyglądać pomoc z urzędu, po złożeniu wniosku? Nawet jeśli sprawa trafi do sądu, to tam naobiecuje, że będzie chodził - a i tak
  • Odpowiedz
@RedTea: mój dziadek jest alkoholikiem i jest dokładnie to samo. Nie jest typowym mietkiem spod sklepu bo nie upija się na mieście tylko albo w garażu, na działce albo w domu. Mówi, że tyle lat przeżył to należy mu się trochę przyjemności. Uważa się, że nie jest alkoholikiem i tak samo drze i wyzywa na moją babcie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@harpiowata @FREENERO @FREENERO problem w tym, że tu prędzej uwierzy w to, że papież Polak jeszcze żyje, niż że ma problem z alkoholem.
Nagrywać w sumie nie ma co, zazwyczaj zamyka się w czterech ścianach i pije do lustra. Oczywiście gówno to picie daje, bo po piciu dostaje jakichś schizów z dupy, teorie spiskowe że wszyscy są przeciwko tej osobie itd.

@harpiowata bliska rodzina...

@PrawicowyKryptoGej no tu jest podobnie, jak zaczynam temat to od razu jest darcie mordy, jakbym co najmniej
  • Odpowiedz
@RedTea: możesz mu pomóc mu upaść na ryj, czyli na to tak zwane dno. Czyli nie sprzątać burdelu po popijawach, nie ciągnąć do łóżka jak pijany, niech kilka razy obudzi się na podłodze w swoich rzygach, nie usprawiedliwiać w pracy, niech sam się martwi. Jak wyżej pisali można nagrać
  • Odpowiedz
@RedTea: Nic nie zrobisz. Ta osoba musi sama zauważyć problem i chcieć go rozwiązać - niestety. Uzależniony, który nie widzi problemu będzie znajdować preteksty i reagować agresją.
  • Odpowiedz