Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@BLKauto: może Ty będziesz umiał to wyjaśnić. Czemu jak ktoś sprzedaje rozbity samochód to zawsze pierwsze zdjęcie jest pod kątem pod którym jest 10/10. Czasem to samo uszkodzenie ledwo pokażą. Przecież to kluczowe jest w rozbitku
  • Odpowiedz
@ScaRRyMaN: Bo nie ma jak auto, które brzmi na 2x więcej mocy niż ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mówię o jakimś rozsądnym 1.8 albo 2.0 ale z kompresorem, dla liniowej charakterystyki. To ma fruwać, ale prowadzić się jak wolnossak.
  • Odpowiedz
@ScaRRyMaN: Ale tu nie chodzi o 200 koni z 1.4. Bo to dalej jest 1.4. Które trzeba doładowywać. Które nie pracuje liniowo. W gorące dni potem będzie puchnąć, więc musisz wsadzić większy IC, co jeszcze bardziej zwiększy laga. Do tego spalanie z kosmosu w porównaniu do większego silnika, który nie jest doładowywany jakąś małą pierdziawką. Ogólnie małe silniki doładowane to jest wg mnie porażka, bo koni niby to ma dużo,
  • Odpowiedz
@NyanNyan: Powiedz mi jak mocno musisz pałować wolnossaka 2.0 by osiągnąć takie odejście od 100-140. Dobrze zestrojone doładowanie to po prostu jednostajny kop w szerokim zakresie obrotów. Notabene ten Swift nie da rady spalić więcej niż 9L/100 przy turbopałowaniu. Niska masa + dobre turbo = wygryw.
Iskaryota - @NyanNyan: Powiedz mi jak mocno musisz pałować wolnossaka 2.0 by osiągnąć...
  • Odpowiedz