Wpis z mikrobloga

Nie sądziłem że ten ciąg aż tak mnie walnie... jest piątek a ja dalej czuje się wypruty, bez żadnej chęci do treningów. A dzisiaj wypadał jeden z najtrudniejszych piątkowych treningów. Ale jak zawsze gniew i #!$%@? na tak naprawdę wszystko i wszystkich pomogły żeby wykonać wszystkie założone ćwiczenia.

Dynamic effort lower

Speed box squat SSB + bands - 240kg 7x3
Speed block pull 15cm + bands - 330kg 5x3
Upper back GM - 127kg 4x10
Reverse hypers 4x15 + DB side bend 4x15
Standing leg curl 4x15

Trening zakończony w 1h15min. Intensywność dzisiaj bardzo wysoka, najwyższa jeśli chodzi o piątki, bo w siadach ciężar to ~85% 1RM a w ciągu to ~100% 1RM w ciągu z ziemi.

Siady i ciągi robione w taki sposób są masakrycznie ciężkie i naprawdę wymagają ogromnego samozaparcia żeby dotrwać do końca. Bo tutaj chodzi o intencje, o włożenie 100% siebie w każdą serię każde powtórzenie, wygenerowanie jak największej mocy, po prostu traktowanie tego jakby to był prawdziwy 1RM... więc nie trudno sobie wyobrazić jak tyra, bo wychodzi jakby 21 1RM w siadzie + 15 1RM w ciągu heh. Przez to gówno nienawidzę piątków, bo za każdym razem jest to to same piekło :P

W siadach prędkość trochę spadła bo niestety czułem mocno styrane biodra.

Upper back GM - Kolejne ćwiczenie które celuje w górę pleców, dla mnie bardzo ważna sprawa, bo robiąc martwy z garbem trzeba jednak mieć potężną górę pleców.

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
  • 12
zrobi sobie tydzien przerwy i bedzie jak nowy znajac zycie ¯_(ツ)_/¯


@japecznikow: @LULU121: Dokładnie tak, tydzień przerwy to dla mnie wieczność, i jak zrobię cały tydzień wolny to jak wracam to nie wiem jak się ćwiczy lol. Ja się regeneruje w mgnieniu oka :) Przeważnie wystarczy że ominę jeden, dwa treningi i już jestem zregenerowany gotowy cisnąć dalej.

Nie boisz sie, ze sie po prostu zajedziesz? Bo widze powoli sam
gratuluje siły fizycznej oraz chęci kontynuowania, bo cel gdy zaczynałeś już chyba osiągnąłeś?


@fostek: Cel jest jeden i niezmienny... Być najsilniejszym sobą jakim się da być, wykorzystać w pełni swój potencjał. A patrząc na to ile rzeczy jeszcze nie spróbowałem, ile sposobów jeszcze nie przetestowałem, śmiem twierdzić że jestem na początku drogi :)