Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja rozowa kupuje samochod i czuje sie jak zero bo sie na tym nie znam. Musi go kupic bo nie ma jak dojezdzac do pracy. Codziennie wysluchuje od wszystkich wyrzutow ze powinienem sie znac na samochodach, od rozowej, jej matki, kolezanek matki, mojej matki, wujkow, mojej siostry, kuzynek i wszystkich mozliwych znajomych. No jak to tak zeby taki chlopak nie znal sie na samochodach, co to za facet, chlopaki sie tym interesuja wszyscy tylko nie ty, kopnie cie w dupe jak tak bedziesz sie zachowywal
I sam sie z tym zgadzam, ale co ja moge na to poradzic? Sam mam auto ale pomagal mi je kupowac ojciec (pracuje za granica teraz), poza tym mialem budzet 20-30 tys i bylo duzo latwiej, rozowa chce za ok 10 tys i w tej cenie kupno auta to jak chodzenie po polu minowym, trzeba uwazac doslownie na wszystko. Ja nie umiem ocenic czy silnik dobrze chodzi, czy pod maska jest w porzadku, jak sa jakies usterki nie jestem w stanie ocenic czy to cos powaznego. Jezdze z nia ogladac i czuje sie zazenowany cala ta sytuacja. Tesciowa mi dogaduje ciagle. Rozowa nie ma z kim jechac bo z ojcem nie utrzymuje kontaktow, braci nie ma, czasem wujka wezmie albo jakiegos mechanika ale jemu trzeba zaplacic 100 zl i to jest strata kasy. Wszyscy ode mnie oczekuja ze bede sie znal na wszystkim, a ja nie znam sie na niczym tak naprawde. Czuje sie jak pi+×# i ciagle sie przez to klocimy ostatnio, rozowa do mnie z tekstami 'a na czym ty sie w ogole znasz' itd #przegryw #motoryzacja #samochody #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania kolegów tez nie masz, żeby z tobą pojechał i zobaczył? Nawet nie chodzi o to, że się nie znasz, ale ze nie umiesz sobie poradzić w takiej sytuacji. Po pierwsze powinneś jej powiedzieć, żeby nazbierała więcej, bo jak się jej auto będzie psulo co 5 min też tego naprawić nikt nie będzie umiał. A pewnie to będą drobne rzeczy, które wybuli w c--j kasy u mechanika. Jak jest się idiotą
  • Odpowiedz
No jak to tak zeby taki chlopak nie znal sie na samochodach, co to za facet, chlopaki sie tym interesuja wszyscy tylko nie ty


@AnonimoweMirkoWyznania: Chłopie, uwierz na słowo - naprawdę duża część tych wszystkich "znafcuf" to typowi motojanusze, których "znawstwo" to mieszanka przeróżnych mitów, legend i przesądów, zdobywana na zasadzie "kochanek żony brata mojego szwagra powiedział, że podobno...". Dotyczy to zarówno wiedzy technicznej jak i dotyczącej przepisów czy bezpieczeństwa.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: k---a kiedy się w końcu ogarniecie i wyhodujecie jaja? A tak delikatniej - ja wiem, że chcesz dobrze, ale taka postawa tylko miesza babom w głowach. Nie znasz się? No i c--j z tym, inny bolec też się może nje znać na czymś innym. Czasy, gdzie można było umieć wszystko, dawno minęły. Postaw się i sam się zapytaj na czym ona się niby zna
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania jeździć każdym samochodem na przegląd przynajmniej pierwszy stan będziesz miał określony, też się nie znałem na samochodach 3 razy dobrze trafiłem raz źle. Na YouTube masz poradniki właśnie dla takich osób jak ty co sprawdzać i na co zwrócić uwagę przy kupnie samochodu.
  • Odpowiedz
Masz tyle poradników dotyczących kupna na YT że wystarczy poświęcić temu trochę czasu, zapisać sobie najważniejsze rzeczy. Ekspertem nie będziesz, ale już jakieś pojęcie zdobędziesz. Jakiś miernik lakieru też się przyda, co by się na centymetr szpachli nie w----c. A na leniwca wystarczy kogoś wynająć, żeby sprawdził samochód za Ciebie. Ja bym unikał komisów samochodowych, trochę zjeździłem i naprawdę ciężko coś ciekawego znaleźć, ale może to tylko moje wrażenie. Powodzenia!
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

rozowa chce za ok 10 tys i w tej cenie kupno auta to jak chodzenie po polu minowym


A gunwo prawda, czemu ludzie robią z zakupu samochodu takie wydarzenie? Jedziesz, oglądasz go sobie, sprawdzasz miernikiem grubość lakieru jak chcesz, robisz jazdę próbną i tyle.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: no to wyobraźmy sobie że to samo mówi partnerka do kogoś kto jest chirurgiem, albo mechanikiem samolotów w Star alliance, albo zajmuje się mikrobiologią... to wszystko specjaliści wysokiej klasy - tylko dlatego że urodzili się z penisami pomiędzy nogami mają się znać jeszcze na samochodach?
a może również na kładzeniu kafelków, robieniu gładzi itp - bo to wszystko takie "męskie"?

nie daj sobie wmówić że coś z Tobą nie
  • Odpowiedz