@dobry-informatyg: w Warszawie też była akcja, jak dostarczyli nowe Hyundaie, że były o kilka milimetrów za szerokie i w czasie jazdy testowej przywalił w krawężnik na przystanku xD
Miałem w akademiku taką koleżankę, której mama pracowała w aptece. Jej koleżanka z pracy miała syna z Zespolem Downa, który całkiem dobrze sobie radził podczas gdy jego matka była w pracy. Pewnego dnia zadzwonił do niej i powiedział, żeby szybko wracała, bo mają skrzata w łazience i jest bardzo wystraszony. Ona niewiele myśląc szybko pobiegła do domu. Wchodzi do domu, a syn jej mówi, że skrzat jest w łazience. Otwiera drzwi od
@Pasjonatka8888: chciałabym pojechać na strzelnice i postrzelać z broni... macie w tym temacie jakieś doświadczenie? Od czego warto zacząć? #bron #militaria #pierwszyraz
Hej, czy może ktoś wie, czy na strzelnicy #braterstwo w Warszawie będą jeszcze zawody w tym roku? I kiedy pojawiają się dostępne do zapisu, jeżeli będą takie? #bron
#masterchef #!$%@?, ja #!$%@?. Jak bardzo trzbea być złym człowiekiem w serduszku, żeby powiedzieć coś takiego swojemu dziecku przed kamerą. Aż mi się smutno zrobiło, a zdarza mi się płakać raz na ruski rok :./
@VanQator: mamuśka #!$%@? bo ta typiara miała robić karierę naukową, zrobiła doktorat i #!$%@?ęła to żeby zostać kucharką xD na złe jej to chyba nie wyszło bo wygrała tego Masterchefa a teraz prowadzi knajpę we Wrocławiu.
W kraju mamy ok. 250 zakładów zajmującym się recyklingiem. Tylko kilkanaście z nich jest w stanie przetworzyć co najmniej 20 tys. ton plastiku. Jednocześnie co roku na polski rynek trafia ok. 4 mln opakowań, z czego 25 proc. to tworzywa sztuczne.
Spalić, zburzyć Zakopane, do #!$%@?. Ten wrzód na dupie państwa polskiego nie zasługuje nawet na #!$%@?ęcie bombą jądrową, bo by mu się bezprawnie sytuacja poprawiła. Zacznijmy od mieszkańców tego #!$%@?łka: górale, czy inne Homo niesapiens #!$%@?, są chodzącym dowodem na to, że Darwin może się przekręcić w grobie i nasrać do ryja. #!$%@? toto brudem i baranim #!$%@?, ryjec plugawy i zdeformowany jak dupa stalkera, żyje z pieniędzy turystów i zanieczyszczenia powietrza, a gdyby oscypki (jak to można jeść?) były z ryby, to Lovecraft waliłby z radości konia uszami. Niewiele osób wie, że do pierwszej wojny światowej austriacka szlachta jeździła ze strzelbami w Tatry na safari, bo górali traktowano jak wyjątkowo rozwinięte pierwotniaki. Najgorszą ich wadą jest jednak żądza pieniądza. Miejsce parkingowe kilometr od celu? Dej dutki. Smażone gówno z podróbką żurawiny? Dej dutki. Barłóg bez prądu, wody i dachu? Dej dutki. Powietrze? Za dar... Żartuję, #!$%@?, opłata klimatyczna! I #!$%@?, że z powietrza da się wydobywać węgiel, DEJ DUTKI! Już pomińmy to, że mówi toto jak uciekinier z Wesela Kontynentalnego i ubiera się w stroje kradzione etiopskiemu Czerwonemu Krzyżowi. Nota bene, jak któryś z nich jechał w trakcie drugiej światowej jechał do Ałszfic, to tak naprawdę wywozili go do Europy Zachodniej, żeby tam znalazł sobie mieszkanie, a potem sprzedał miejscowych ajwajów na gestapo. Samo miasto też jest #!$%@?. Dojazd? Zatkana jak tętnica mojego dziadka Zakopianka. A poza tym? Uwaga, zabytki und atrakcje: - Krupówki: gwałt zbiorowy na estetyce i apoteoza dzikiego kapitalizmu. Gdyby Leszek Balcerowicz i Salvador dali mieli dziecko molestowane przez Wyspiańskiego i Witkacego naraz, to nadal byłoby ładniejsze od tego porońca pijanej architektki; - cmentarz na Pęksowym Brzyzku: leżą tam zasłużeni (czyli ci, co się myli), na przykład Kazimierz
#wroclaw #mpk
źródło: temp_file1007027085325202791
Pobierz