Wpis z mikrobloga

Dawanie koperty z pieniędzmi państwu młodym to jakaś #!$%@? akcja.
Skoro para chciała abym pojawiła się na ich weselu, niech nie oczekuje ode mnie zwrotu kosztów za miejsce. Co to za popieprzona tradycja? Płacić za udział w jakiejś szopce, #!$%@?ąc od tego, że jest możliwość odmówienia.
Super impreza, nie dość, że droga to widok nachlanego towarzystwa nie napawa chęcią.
Chcecie mieć wesele? - ponoście tego konsekwencje finansowe a jak Was nie stać to nie róbcie.


#zwiazki #slub #wesele
  • 138
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Grzolsat: A może po prostu zrobić skromną uroczystość, zaprosić tylko najbliższą rodzinę i przyjaciół czyli max 20 osób, a nie wydawać 50 kafli na #!$%@? w kosmos wesele, tylko żeby się pokazać i liczyć na to, że z kopert się zwróci? Zaraz usłyszę "ale przecież TRADYCJA", ja jednak wierzę w zdrowy rozsądek, a nie robienie czegoś "bo tak trzeba".

@kezioezio: Wołam, bo w sumie jedyny normalny człowiek w
  • Odpowiedz
@Shatter: Nie zgadzam się. I od razu mówię, że nie teoretyzuję, tylko byłem w tej sytuacji, własne wesele mam już za sobą.

Jak robisz imieniny, to też uważasz, że goście powinni policzyć ile wydałeś i dać drogi prezent? Jak idziesz na grilla do znajomych, to obliczasz ile karkówki kupili i zwracasz za siebie?

Jako organizator wesela ani przez chwilę tak nie myślałem. To absolutnie moja sprawa, że w ogóle chciałem
  • Odpowiedz
Państwo młodzi nie oczekują od Ciebie zwrotu 100% kosztów jakie ponieśli za Ciebie, ale wypadało by dać jakiś prezent adekwatny do poziomu imprezy... na urodziny możesz przyjść z flaszką czy winem, ale na ślub wypadałoby dać prezent o poziom wyżej ;)


@strean: też ostatnio byłem na weselu i miałem w planach kupić piękny zestaw porcelany warty jakieś 400 euro. para młoda powiedziała wprost, może w żartach, może nie, że ma
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wodze_owce_na_manowce: Wtedy nie będzie takich wesel jak teraz. 50k zł trzeba niestety wydać na wesele ok 140 osób, gdybym nie miał perspektywy, że wróci mi się ok 80% to wesela dalej byśmy robili z kucharkami jak kiedyś. Nie podoba ci się to, nie chodź, proste.
  • Odpowiedz
@Shatter: Dałbym stówkę komuś mało ważnemu dla mnie. Serio. Nie interesują mnie jego koszty, to jego sprawa jaką robi imprezę i że mnie zaprasza. Tak samo nie oczekiwałem niczego od moich gości.

Co więcej, było mi przykro kiedy dwie pary odrzuciły zaproszenie, a potem się okazało, że ich nie było stać. Idiotyczna presja społeczna. A na nich mi akurat zależało i starczy jak by mi pół litra przynieśli.
  • Odpowiedz