@posuck: najwiekszy rak na wfie to bylo to, ze trzeba grac w jakies gowniane gry. kazdy lubi co innego, na szczescie w liceum jedni grali w siatke a inni noge albo biegali xD
@posuck: ale mnie tacy zawsze #!$%@?. Zawsze darłem na nich ryja, nie temu bo nie potrafili grać, tylko dlatego, że nie wykazywali zaangażowania. Jeśli widziałem, że ktoś się stara nie tylko nie #!$%@?łem, ale i chwaliłem jak mogłem. Natomiast tacy alternatywni, którzy swój brak umiejętności ukrywali pod "NO PRZECIEŻ TO TYLKO WF" to dramat
@posuck: od tego jest WF żeby #!$%@?ć, przez takich jak Ci co "przecież to tylko wf" połowa nosi zwolnienia bo to WF przecież. Moja ulubiona lekcja, jedna z niewielu co uczy fajnych zachowań
@niepanimaju: ale to odwraca zupełnie konwencję obrazka. To właśnie główna postać na memie nie rozumie co zrobi źle. Natomiast jeśli taki ktoś nie chce grać powinien się wypisać z wf-u. Jeśli już gra no to sorry, przykro mi
@niepanimaju: z wf-u można się zwolnić. A jeśli nawet nie, to wciąż lekcja i każdy w pewien sposób musi się tam męczyć. Chcąc nie chcąc wypadałoby się troszkę zaangażować.
@posuck: Za każdym #!$%@? razem. Przez wf znienawidziłem jakąkolwiek odmianę piłki
Zawsze jak nie siatkówka, to noga. To nie moja wina, że nie potrafię grać w to gówno, interesuję się innymi sportami, w których się czuję dobrze i nikt na mnie nie jęczy, że coś źle zrobiłem
@niepanimaju: poza tym mem jest o typie, który uważa, że ten mecz nie jest ważny, podczas, gdy jak widać dla nich jest. Nie musi się angażować, ale mógłby chociaż nie mieć kija w dupie, lamus #!$%@? (。◕‿‿◕。)
wfu nie lubily tylko gnebione grubasy, ktore nic nie umialy zrobic wysilkowego oprocz dzwigania swojego obrzydliwego cielska, ktore zawsze wybierane byly jako ostatnie
@tomislawniepelka: Na wykopie mało kto ci przyklaśnie, no ale taka prawda, u mnie całą podstawówkę i całe gimnazjum wszyscy tylko czekali na WF żeby pograć w gałe i czasami pobiegać czy coś odpoczywając od matmy czy innej chemii. Osoby, które nie lubiały WF'u to takie typowe spasione Mariusze w okularach i koszuli w kratę na krótki rękaw XD
@Portowiec: wiekszosc tych spasionych mariuszy trafila na wykop, pewnie najwiecej na tag #przegryw bo nie widzialem zadnego z takich grubasow zeby sie ogarnal po skonczeniu szkoly
@AGS__K: kurde. Mieliśmy kiedyś takiego ziomka na dzielni - z czasem wyszło, że to był dobry piłkarz (jako młodzik grał w Polonii Warszawa itp. - ale wybrał powrót do domu, do rodziny). Zabierał naszą paczkę na rozgrywki pomiędzy osiedlami. Tłumaczył nam za każdym razem - "panowie, oni się ze mnie kiedyś śmiali, olewali w meczach itp. Teraz tylko podawajcie do mnie, nieważne co - po prostu podawajcie do mnie" i typ
@AGS__K: podpisuję się 4 rękami. Ten brak chęci, ta #!$%@?ść w oczach - szkoda gadać. Czysta pogarda. Aż sobie przypomniałem czasy wczesnej podstawówki jak to napisałeś i się #!$%@?łem.
@Bover: @tomislawniepelka: @AGS__K: ale musieliście być mega #!$%@?, ze was do szkoły sportowej nie przyjęli i musieliście iść do specjalnej i się wyżywać na spierdoxach, którzy mieli coś lepszego do roboty niż pocenie się jak świnie xD
dobrze że takie patusy zaciążyły karynki po 20stce i gówno osiągnęły w życiu, skoro nawet biegać jak na szkołę sportową przystało nie potrafili xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Zawsze jak nie siatkówka, to noga. To nie moja wina, że nie potrafię grać w to gówno, interesuję się innymi sportami, w których się czuję dobrze i nikt na mnie nie jęczy, że coś źle zrobiłem
Komentarz usunięty przez autora
dobrze że takie patusy zaciążyły karynki po 20stce i gówno osiągnęły w życiu, skoro nawet biegać jak na szkołę sportową przystało nie potrafili xD