Wpis z mikrobloga

Jak czytam o tej aferze z Epstainem i #pizzagate, o tym do jakich obrzydliwości i wynaturzeń może posunąć się człowiek, zaczynam myśleć, że naprawdę wiara i Bóg są jedyną nadzieją. Jedyną instancją, która w tym zgniłym bagnie, jakim jest nasz świat, daje nadzieję na zwycięstwo dobra nad złem i wyznacza jedyny kierunek prowadzący człowieka do ocalenia.

Wierzę, że istnieje wyższa instancja, która jest wcieleniem ideału i czystym dobrem, i że ostatecznie to dobro zatriumfuje. Możecie mówić, że mówię tak, bo to jest łatwiejsze niż pogodzenie się z faktem, że świat jest po prostu złym miejscem, a nasze życie nie ma większego sensu. Ok, nie zaprzeczam. W tej kwestii jestem i chce być optymistką. #wiara #katolicyzm
  • 19
@MajorZagloba a co mam niby z tym zrobić, może mi powiesz? Nie mówię tu o chęci odwetu. Tych ludzi powinny ukarać instytucje do tego powołane. Problem w tym, że przedstawiciele tych instytucji sami są zamieszani w te procedery.

Dlatego nie wierzę w moralność ludzką. Ona zawsze jest ułomna. Nie ma osoby, której nie można by przekupić - jest tylko kwestia za ile. Dotyczy to nawet księży i pewnie samego papieża (historia zresztą
@kociooka nie zaczynaj zmieniania świata od góry, zacznij od podstaw. Moralność tworzona przez absolut może posiadać te same wady które posiada moralność tworzona przez jednostki. Zrzucenie ciężaru rozróżniania dobra i zła na absolut jedynie sprawia ze nie czujesz konieczności podejmowania własnych decyzji i tworzenia własnego poczucia dobra i zła.
@MajorZagloba

Zrzucenie ciężaru rozróżniania dobra i zła na absolut jedynie sprawia ze nie czujesz konieczności podejmowania własnych decyzji i tworzenia własnego poczucia dobra i zła.


Przecież ja doskonale wiem czym jest dobro, a czym zło, ale co z tego? Żadna moja decyzja ani żadna wypowiedź nie spowoduje, że zmieni się natura ludzka. A zło tkwi w ludzkiej naturze, niezależnie od wychowania, etyki, tego się nie da zmienić. A skoro ja jako człowiek
@MajorZagloba bo leży tak samo jak dobro, o ile wiem tak mówi teologia chrześcijanska. To są dwie walczące ze sobą siły i tylko od nas zależy, która bierze górę. Możemy albo słuchać głosu Boga i być dobrymi (choć też będziemy grzeszyc), albo całkiem oddać się złu. Mamy wolną wolę.
@kociooka wolna wola na poziomie 'albo robisz jak chcę albo zostaniesz ukarany' dla mnie brzmi trochę jak moralne niewolnictwo. I znowu - definicja dobra i zła w kontekście biblijnym : bo tak jest i koniec, a jak myślisz inaczej to grzeszysz. To wciąż brzmi jak niewolnictwo. Gdyby ta moralność biblijna jeszcze była jakkolwiek spójną ideologią...
naprawdę wiara i Bóg są jedyną nadzieją


@kociooka: chcesz powiedzieć, że miłościwy bóg pozwala na istnienie pedofilii? XD
#!$%@?, ludzie mamy XXI wiek, przestańcie wierzyć w te bajki i zacznijcie MYŚLEĆ
@4kroki dzieci są bezbronne i zależne od dorosłych, to dorośli mający wolną wolę decydują o ich życiu. Niestety tak wygląda świat. Więcej nie odpowiadam bo wiem, że jesteś wojującym ateistą i nic Ci do mojej wiary