Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@EpicElliot: kurła, co ty, ÓCZCIWEGO pracodawcę chcesz zniszczyć kurła? Skąd on będzie mieć na LIZING nowego porsze, to przecież KOSZTUJE. A poza tym on PŁACI i gdyby nie jego szlachetna postawa dokładania do interesu, ci ludzie musieliby jeść gówno z miejskiego szaletu, żeby przeżyć. Jeszcze czego, żeby właściciel SAM MUSIAŁ PRACOWAĆ, kiedyś to kurła biło, w dupach się ludziom przewraca, przywileje sreje, umowy, inspekcje, #!$%@? muje.
Bardzo dobrze mówisz, niech giną
via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@buczubuczu: Gastro to największe gówno, w jakie można się wpakować, a nawet jeśli właściciel wydaje się być spoko gościem, to na końcu i tak się okazuje, że jest Januszem. Pracowałem w jednym lokalu, nic wyszukanego, ale ma to miejsce nawet jakąś renomę. Po prawie kwartale zdecydowałem się zrezygnować z dwóch powodów - praca do 5 nad ranem źle na mnie wpływała i przez cały czas nie mogłem się doprosić szefa o
@EpicElliot: on właśnie dlatego jeździ sobie porsze za milion, że żydzi na wszystkim. Tak to działa... nikt nie zabroni Ci otworzyć takiej knajpy czy innego biznesu i dzielić się z pracownikami owocami ich pracy ( ͜͡ʖ ͡€)
@Dzieban: Sam się nie zesraj i sobie #!$%@? jak lubisz być #!$%@?, bo mnie jakby sytuacja zmusiła to wolałbym niemcom dupy podcierać i robić na ich PKB niż na takich polskich cwaniaków co myślą, że mają firmę to całujcie rękę pana za 2k brutto.
@EpicElliot: Wiesz, najgorsze jest to, że nawet jak takiemu Januszowi wypomnisz te wszystkie złe rzeczy (warunki w pracy, jego postawę, i tak dalej i tak dalej), to do niego to nie dotrze. To są tacy ludzie, że mam wrażenie, że do nich nic nie dociera. Jakiekolwiek słowa krytyki, czegokolwiek. Zero refleksji, oni każde złe słowo na swój temat nie wezmą do przemyśleń, tylko mają to kompletnie w dupie. Jak byłem mały