Wpis z mikrobloga

@Kasahara: nie wiem co jest ze mną nie tak ale każdy rodzaj twarogu mnie po prostu dusi podczas jedzeniaz zalepia pape i powoduje uruchomienie szeregu lampek ostrzegawczych w organizmie, które mowią mi ze jedzenie tego to zly pomysł. Oczywiście dodanie owoców jak banany, borówki, albo platki, trochę poprawia sytuacje ale wtedy jedzenie twarogu jako taniego żródła bialka traci sens trochę bo dodatki zaczynają kosztować więcej niż sam twaróg
@stefan8800: no może nie jest już takie tanie, ale jakie pyszne ¯\_(ツ)_/¯ ja miksuje z owocami leśnymi (mrożonka lidl 750g za 10 zł), daje ich ~50g (mniej niż 1 zł), 200 ml kefiru/maślanki i płatki owsiane. Ambrozja kolego
@stefan8800 rozrób sobie w szklance z wodą żeby dało się pić. Musi być tylko miękki, "mokry" twaróg do tego. Wypijesz w kilka sekund na łyk. Smakuje coś jak kefir, o wiele łatwiej i szybciej wchłonąć to niż suchy.
@stefan8800: Polecam serki wiejskie, w marketach są w opakowaniach 500-1000g, trzeba go #!$%@?ć 2x tyle co twarogu co prawda, ale ja też miałem problem z jedzeniem twarogu bez dodatków a serek wchodzi jak złoto. Podsumowując makro, cenę twarogu + dodatków i łatwość zjedzenia to serki w moim przypadku wychodzą korzystniej.
nie wiem co jest ze mną nie tak ale każdy rodzaj twarogu mnie po prostu dusi podczas jedzeniaz zalepia pape i powoduje uruchomienie szeregu lampek ostrzegawczych w organizmie, które mowią mi ze jedzenie tego to zly pomysł.


@stefan8800 Nie jesteś sam, zjedzenie samego twarogu to strasznie mozolne zadanie
Dlatego robię twaróg+jajko+trochę mąki+przyprawy i do piekarnika aż się upiecze. Dalej wychodzi taniej i nie sprawia już problemów przy jedzeniu