Wpis z mikrobloga

  • 738
Jeżdżę pociagiem często z takim niewidomym panem. Jak jeździłam autobusem, to jeździłam z niewidomą pania. Dzisiaj widzę ich razem. Otoz oni są razem i mają dziecko. Nie zgadniecie jakie. Tak, niewidome.

:||||||| zastanawiam się po cholerę ludzie produkują kolejnych ludzi, o których wiadomo już przed poczęciem, że będą mieć ciężko.

#antynatalizm
  • 170
Dziecko od 20 minut płacze

To jest nic innego, jak frustrowanie dziecka poprzez niezaspokajanie jego podstawowych potrzeb, bardzo prosta droga do zaburzeń, problemów emocjonalnych i społecznych.


xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Nie miałeś nigdy dzieci, prawda? Bo wiesz, że dzieci zdrowych rodziców też czasem płaczą 20min i niewiele/nic nie można z tym zrobić?

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

@Kleki_Petra:
@kraglapyrka:

związek chociażby kobiety z niedoczynnością tarczycy z męzczyzną chorym na astmę to jednak coś innego niż związek dwójki schizofreników


Racja, jednak winnym tego jest rozwój medycyny i postęp społeczny. Nie doszłoby do tego, gdyby chore dzieci umierały przy porodzie lub były zrzucane ze skały a ludzie chorzy psychicznie spędzali całe życie zamknięci w piwnicy ¯\_(ツ)_/¯
@nicari: @MrFisherman:

A nie przyszło wam do głowy, że może:

1) są szczęśliwi
2) są samodzielni, mimo przeszkód
3) byli pewni, że dadzą sobie radę z odpowiedzialnością
3) doceniają piękno życia i chcą przekazać je dalej?
4) może warto się nie wpierd*lać w cudze życie i nie mierzyć innych swoją piwniczną miarą?

Poza tym, kto jeśli nie rodzice, którzy z definicji chcą dla potomstwa jak najlepiej, miałby decydować o możliwości
@AnarchoKapitolizm: Chyba zupełnie nie rozumiesz moich intencji. Nikt nie powinien być zamykany w piwnicy. Ani schizofrenicy, ani niewidomi, ani kulawi, ani ci z zespołem Downa, nikt. Wszyscy zasługujemy na możliwość życia w społeczeństwie wedle naszych sił. Ale między zamykaniem w piwnicy i rozmnażaniem się jest całe spektrum. Jeśli mówię "ja na ich miejscu nie zdecydowałabym się na dziecko. To co robią jest skrajnie egoistyczne" nie mam na myśli "ja na ich
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@To_ja_moze_pozamiatam: ale drogi Panie, typowy antyanalista jest typowy - beee, bo ludzie się rozmnażają, beee.
#!$%@? tam, że pewnie o tym wiedzieli, że to dziedziczne i zawczasu rozmawiali o tym - przyjdzie jakiś random do autobusu, zobaczy coś, co mu nie pasuje, więc nawet nie powie im tego w twarz, tylko napisze w internecie, żeby nie mogli przeczytać.
To już 1000000x bardziej wolę, żeby w społeczeństwie były takie dzieci, jeśli są
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@kinderjajo:

Nie miałeś nigdy dzieci


Ad hominem.

wiesz, że dzieci zdrowych rodziców też czasem płaczą 20min i niewiele/nic nie można z tym zrobić?


Owszem, takie sytuacje się zdarzają też pełnoprawnym rodzicom, ale jak widać, niewidomym jednak częściej i w naprawdę prostych sytuacjach, a to musi budzić zaniepokojenie.
@Kleki_Petra: Swoim cytatem potwierdzasz to co napisałem.
Jeśli napisała, że rodzicę będą mieli ciężko się nim zajmować to napisała to później (całości wątku nie czytałem) a ja odnoszę się akurat do kwestii w pierwszym poście (tylko).
Dalej mylisz te dwie sprawy. Ja nie pisałem o trudnościach wynikających z niepełnosprawności w zajmowaniu się dzieckiem. Ty o tym piszesz i nawiązujesz do mojej wypowiedzi co nie ma sensu.
Podsumowując: jeśli są dwa argumenty
@nicari Jesteś tak pustą osobą że aż zrobiło mi się przykro.

Podejdź i zapytaj czemu się zdecydowali. Mogli wpaść. Mogli adoptować to dziecko. Mogło być niskie ryzyko że dziecko będzie ślepe. Mogą być szczęśliwi mimo ślepoty, a tylko zdrowi ludzie myślą że to tragedia.

Takie poglądy jest mega łatwo wyrażać w internecie. Ale boisz się podejść i im to powiedzieć bo możesz zostać zgaszona, uznana za chamską albo wścibską, więc pozostaje tylko
@Kleki_Petra:

Ad hominem.


Wybacz, ale dla rodzica zdziwienie, że "ktoś nie może uspokoić dzieciaka mimo błahego powodu/braku powodu, dla którego płacze" wzbudza tylko uśmiech. Uwierz mi na słowo: tak się zdarza i to bardzo często, nie tylko wśród niewidomych.
@kraglapyrka: To niestety twoje poglądy dyskryminują innych ludzi oraz kłócą się z tym, że obecnie wychowuje się ludzi w tolerancji i przekonaniu, że wszyscy są równi i mają takie same prawa i szanse. Powstają różne szkoły, czy grupy wsparcia, na których ludzie chorzy, czy kalecy mogą poznać podobnych sobie, nawet założyć z nimi rodzinę i żyć jak normalny człowiek.
Z drugiej strony kilka lat temu w sprawie dla reportera widziałem upośledzone
Jak z X lat dziecko rozgoryczone zapyta ich czemu się zdecydowali na ciążę to odpowiedzą "czuliśmy, że damy radę"? Na bank go to pocieszy


Stopień rozgoryczenia/szczęścia, nie zależy od stopnia sprawności. Rozgoryczone życiem są czasem osoby, którym pozornie niczego nie brakuje.

@Spajkodron3000:
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@To_ja_moze_pozamiatam:

Jeżdżę pociagiem często z takim niewidomym panem. Jak jeździłam autobusem, to jeździłam z niewidomą pania. Dzisiaj widzę ich razem. Otoz oni są razem i mają dziecko. Nie zgadniecie jakie. Tak, niewidome.

:||||||| zastanawiam się po cholerę ludzie produkują kolejnych ludzi, o których wiadomo już przed poczęciem, że będą mieć ciężko.


Z tego postu wynika tylko tyle, że będą mieli ciężko, bo wszyscy są niewidomi. Nie że jedna osoba, nie że
@nicari: Nie wiem, może dlatego, że mogą i chcą prowadzić normalne życie? Może mają wsparcie od przyjaciół i rodziny? To, że ktoś jest niewidomy to oznacza, że ma żyć jak warzywo, bo według Ciebie życie jest ciężkie? Teraz jest duże wsparcie dla osób niewidomych, są fundacje, które pomagają znaleźć pracę i funkcjonować jak inne osoby, które widzą. Co za w ogóle za myślenie: JAK ONI MOGOM??!!111

Mało to ludzi utalentowanych istnieje,