Wpis z mikrobloga

@erni13: Zależy od regionu i czy pracuje się bezpośrednio pod council czy dla podwykonawcy. Jak council to praca spokojna i pewna a zarobki kierowcy często równe kierowcom TIRów. Z tą różnicą, że śpi się w swoim łóżku i maksymalnie o 14:00 jest się już po pracy.
@Hollaholla: A operator wózka widłowego to #!$%@? a nie uprawnienia, to jest chwila roboty żeby sobie wyrobić papier. U mnie to wyglądało tak że przyszedłem, postałem godzinke, posłuchałem co tam chłop #!$%@?, dałem mu kase on mi papier i elo.