Wpis z mikrobloga

Wczoraj moja świeżo upieczona żona zrobiła mi dziką awanturę. Ale nie o jakieś poważne rzeczy, tylko o to, że:
- nie tryskam energią (o 23 wieczorem),
- ryż, który ugotowałem był niesmaczny,
- nie domknąłem drzwi w łazience.

Wkurzyło mnie to, a kiedy spytałem czemu kłócimy się o takie pierdoły powiedziała, że nudzi się, bo jestem za spokojny i wcale się nie kłócimy, a ona potrzebuje więcej adrenaliny w związku.

I bądź tu normalny
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #stulejacontent
  • 131