Wpis z mikrobloga

@Goglez: a co w tym dziwnego? Jeśli sytuacja prawna prosta to jest to z podstawowych umów i nie trzeba do tego notariusza z uznana renoma i doświadczeniem w skomplikowanych kazusach. Nie widzę w tym problemu zwłaszcza gdy to on ponosi odpowiedzialność za błędy a oszczędzić można sporo. Umowa przedwstępna przy prostym stanie prawnym to serio poziom studenta prawa.
Widzę, że jest tutaj parę doświadczonych osób to chce się upewnić. Rozumiem, że w takim wypadku umowę przygotowuje notariusz? Dużo wcześniej trzeba się zgłosić czy pod wzór wszystko uzupełnia?