Wpis z mikrobloga

@Nivele: nie znam się, śmieszkuj z mojej niewiedzy, pokazujesz sam ileś wart. Na szybko wchodzę na stronę MZ, na kwestię obrotu produktami leczniczymi, co jest, odnośnik do Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi (ZSMOPL), a zatem MZ ma narzędzia do tego, by interweniować, co nasze państwo bardzo lubi robić, by zadbać o utrzymanie tej części obywateli w zdrowiu. A obrót farmaceutyczny jest i musi być mocno monitorowany i kontrolowany.

Jak
  • Odpowiedz
@steelhead: taka dobra rada: ja jak o czymś nie mam pojęcia to sie nie wypowiadam.
Ministerstwu Zdrowia nic do tego jakie zakupy robią hurtownie (prywatne podmioty) u producentów (miedzynarodowych korpo). Jak sobie wyobrażasz te interwencje? Że nasz polityk bedzie dyktował Merckowi ile ma nam sprzedać natychmiast opakowań bo tak? ZSMOPL to narzędzie monitorujące drogę dystrybucji leków w celu wyłapania, gdzie leki uciekają z kraju (walka z nielegalnym wywozem), nie jest
  • Odpowiedz
@Patsi ciekawe czemu krka otwiera nowe fabryki w takim razie xd. Z dobrego serca? Leki będą niedługo dużo droższe, powoli wejdziemy w zachodnie ceny, dopiero będzie jazgot
  • Odpowiedz
@detreomycyna: Przecież nie mówię, ze leki nie będą droższe, będą spore wzrosty. W sumie to nie tylko hormony, dużo API drożeje albo są trudno dostępne.
  • Odpowiedz
@Patsi: ale to nie znaczy, że produkcja w europie jest nieopłacalna. Po prostu w chinach jest taniej, jest dużo krajów poza chinami, na przykład Indie, gdzie można przenieść fabryki.
  • Odpowiedz
@steelhead: Leków brakuje od wielu lat, pomijając sporadyczne problemy producentów, jak np spalenie fabryki w której lek pakuje czy inne nieprzewidywalne kwestie, to głównym problemem był nielegalny wywóz poza nasze granice. I tu sytuacja była o wiele gorsza około 5 lat temu, szczególnie z insulinami i clexane, które wtedy nie miało odpowiednika, ale media miały ciekawsze informacje do wałkowania. Teraz chyba nic lepszego nie ma więc temat się rozdmuchał a
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: Jest strona internetowa gdzie kupić lek czy coś w ten deseń. Szukałem leku i znalazło mi go w jednej aptece w mieście na kilkadziesiąt. Nawet można posegregować apteki po odległości. Dzwonisz, zamawiasz lek i po problemie.
  • Odpowiedz