Wpis z mikrobloga

Moja długoletnia, złota, mądra i kochana dziewczyna po kursie eko-jogi w Cisnej wraca z wszami. Normalna rzecz. Spali w wieloosobowej sali. Zdarza się. Choć ona twierdzi, że to pewnie w autobusie lub pociągu, nieważne. W każdym razie, z uwagi na mocne klimaty vege, twierdzi, że nie zamierza zabijać zwierząt niezależnie jak nieprzyjmne one nam się wydają. Na nic moje tłumaczenia. Z komarami było podobnie. Nie zabija ich tylko strząsa.
Przyzwyczaiłem się do jej odchyleń, a część uważam nawet za słuszne i sam myślę o wegetarianizmie, ale te wszy to dla mnie za dużo. Jedyne wyjście jakie zaakceptowała to strzyżenie na łyso. A ma wyjątkowo płaską nieładną czaszkę. Nie chce też używać peruki, bo coś tam.
Stąd moja prośba o pomoc do wszystkich mirków a głównie mirabelek. Szukam dziewczyny. Mam 23 lata. 184 cm wzrostu. Waga w normie. Zarabiam. Mam własne mieszkanie (po śmierci rodziców), Iphone xr, wieża sony cmt-sbt100, rower górski MTB XC 900 29'' carbon rockrider, Toyota Avensis po wymianie oleju sae 5w-30, wymienione klocki i tarcze, bez rdzy, progi zdrowe, zegarek Tissot Tradition (nowy), latarka LedLenser MT10, dwa zestawy wyjściowe ubrań marek premium wraz z 3 parami obuwia plus ubrania na codzień (głównie H&M, Reserved i podobne). Raz do roku wyjeżdżam w podróż zagraniczną własnym samochodem. Gdyby ktoś był chętny, albo znał jakąś dziewczynę zainteresowaną wspólnym życiem kontakt na PW.
#zwiazki #weganizm #joga #zalesie #feels
  • 84
@kontonr77: Zgłaszam się. Mam rower marki Romet z trzema przerzutkami, wymieniony łańcuch, siodełko nowe z eko skóry. Tudzież komórkę lokatorską (po świętej pamięci kuzynie matki ze strony ojca) z trzema tuzinami galaretki agrestowej domowej roboty. Tudzież jedną sukienkę domową, jedną do kościoła, trzewiki ze skaju i chodaki do obrządku. Matka dorzuci na jesień po świniobichach całą wędzoną półtuszkę.