Wpis z mikrobloga

  • 0
@mroz3 no i trudno
Przychodzę dziś do biura, na dworze p----i I jest 17 stopni, wchodzę, klima jest na 24 a wieje aż miło.
PANOWIE z innego działu postawili wentylator skierowany na klimę na suficie, żeby odbijac te zimne podmuchy.
  • Odpowiedz
@Tomcio_W: Zapraszam do mnie do biura. Jest wrecz przeciwnie. Dziewczyny umieja sie dostosowac i wezma sobie jakis sweterek czy cos gdy jest im za zimno. Ale mam dwoch gosci ktorzy wiecznie narzekaja a do tego przychodza ubrani jak na plaze. Dodam ze temp ustawiona jest na 23stopnie. Ale nie on ma lepszy pomysl otworzmy okno. C--j ze na zewnatrz 32stopnie ale on otwiera okno zeby schlodzic wnetrze...
  • Odpowiedz
to jest ciekawe. wystarczy klima poniżej 25 i już jest kwik różowych, ale wez wejdz po takiej pod prysznic to można sie wodą poparzyć. the fuck? ()
  • Odpowiedz
@ZnawczyniTematu:

to nie ewenement tylko w Polsce ludzie nie umia ustawic klimatyzacji. Seba ustawia na 18 stopni z nawiewem centralnie na glowe Anety a Aneta zmienia na 30 albo wylacza. Klima powinna byc ustawiona 5-7 stopni ponizej temperatury na dworzu

Ewenementem na skalę światową jest to, że w Polsce analfabeci pracują w pomieszczeniach z klimatyzacją. Kapitalizm to jednak potęga...
  • Odpowiedz
Faceta narzekającego na klimę nie poznałem jeszcze żadnego... ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Tomcio_W: ja też tak sądziłem, że żadnego nie ma, dopóki u dawnego pracodawcy dwóch takich baranów się nie zebrało i im ciągle było zimno.
  • Odpowiedz
@Tomcio_W: W moim korpo pracuję tylko z ziomkiem w pokoju. Osobiście lubię chłód - 16 stopni mi styka, jestem umówiony z nim, na to że jeśli za zimno już to podwyższam do 18 stopni lub wyłączam. Klima działa 90% czasu. Poważnie różowe tak gadają czy robisz mnie w c---a?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tomcio_W: a chcesz poznać?;) Rafał ma na imię. Jak było 35 i kliima jebla to mu przeciąg przeszkadzał bo mu wiało przy 35 stopniach
  • Odpowiedz