Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#webdev #programowanie

czy jestem hujowym deweloperem?

mam dwa lata doświadczenia. bez studiów, wszystko sam. w firmie są ze mnie zadowoleni, starsi koledzy uważają że bardzo dobrze sobie radzę. robimy duże projekty e-commerce. robię głównie w backendzie, PHP (tak tak wiem), symfony

chcę zmienić pracodawcę, i przygotowuje się do rozmowy rekrutacyjnej klepiąc problemy na
https://leetcode.com/

...i idzie mi to średnio. mam problemy nawet z "easy". zdaje sobie sprawe, że te problemy mają niewiele wspolnego z codzienną pracą, ale z drugiej strony, jeżeli mi to kiepsko idzie, to może jednak jestem slabym devem?

jak jest z tym u Was? rozwiązujecie te problemy z łatwością, czy dopiero po x rozwiązanych dajecie rade?

czy w ogóle powinienem brać takie kryterium (rozwiązywanie tych problemów) pod uwagę?

thx

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zależy, uważam, że jak masz skille i potrafisz robić dobre apki, znasz psr, reguły programowania to nie powinno być źle, w ostateczności zostaje wordpress ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ja do końca nie rozumiem w czym problem. Większość obecnych zagadnień programistycznych mało ma wspólnego z tymi code-kata, które podałeś. Tam są zagadnienia natury algorytmicznej, które w życiu jak najbardziej się przydają ale równie dobrze są opisane w postaci pseudomatematycznej i wystarczy znaleźć swój problem i rozwiązanie a potem je zaimplementować. Dziś większe, przynajmniej moim zdaniem ma znaczenie znajomości dobrych praktyk programowania, umiejętność pisania testowalnego kodu i koncepty architektury.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: te testy z codewarsów czy innych takich mają tyle wspólnego z polskimi realiami(95% projektów typowo CRUD, REST API), że odrzucam z góry firmy sprawdzających programistów po zadaniach algorytmicznych.

To tak jakbyś chciał zatrudnić piłkarza, ale sprawdzał kandydatów kazać im biegać sprintem i na tej podstawie stwierdzać który z nich to dobry piłkarz, a który słaby. Wiadomo, że jak piłkarz ma dobry czas sprintu to na pewno to jest w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: a ja Ci z doświadczenia powiem, że jeśli pracodawca wymaga od Ciebie dziwnych pytań, to uciekaj. Wszystkie testy a już nie daj bugu na kartce to idiotyzm. Normalny człowiek chce zobaczyć jak sobie radzisz w rzeczywistości (przykładowe, krótkie zadanie z jego podwórka). Plus rozmowa i tyle.
  • Odpowiedz