Wpis z mikrobloga

jestem po operacji przegrody nosowej AMA
  • 71
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@VIX3R: Ja byłem pod narkozą, smacznie spałem przez całą operację. Dochodzenie po niej do siebie było ciężkie.
Ból przy wyjmowaniu tamponady = jedno z najgorszych przeżyć jakich doświadczyłem.
  • Odpowiedz
@Lepki: byłem potem po roku u laryngologa to mi powiedział, że tak to już się zdarza, że pewnym ludziom ta chrząstka przegrodowa "przerasta i ma tendencje do powracania do stanu przedoperacyjnego". Lekarz rodzinny się ze mnie śmiał czy ja napewno byłem na tej operacji. No ale co człowiek to inaczej się organizm zachowuje, jednym prostowanie pomoże, a innym nie.
  • Odpowiedz
@VIX3R: To chyba ja lepiej trafiłem bo mam mieć znieczulenie ogólnie. Termin brałem jakieś dwa miesiące temu i mam w połowie września (a mogłem mieć nawet w czerwcu ale nie chciałem) w szpitalu Ochojec w #katowice. Daj znać jak wyciąganie opatrunków i trzymaj się murku
  • Odpowiedz
@mateusz-bogacki: jestem właśnie po wyciągnięciu, krew mi przestała lecieć, nigdy nie czułem lepiej kinol ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@E160c: miałem chyba same opatrunki, nie wiem, zamknąłem oczy jak mi wyciągali, dziwnie uczucie, ale da się przeżyć
@channel: #!$%@? stary, nie czujesz tego łamania, ale sam ten dźwięk, świadomość jest przerażająca
@bobikufel: ja póki co po wyciągnięciu tych tamponów nigdy lepiej nie oddychałem, zobaczymy jak to będzie wyglądać z czasem
@Krzysiekj220: czasami ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@MechanicznaPitaja: sam nie wiem czy to jakiś obrzęk czy co, ale trochę
  • Odpowiedz
@Bertos: miałem od 1,5 roku zapchaną ciągle albo lewą albo prawdą dziurkę, na zmianę. Do tego po wydmuchaniu nosa nie miałem żadnego kataru, a nadal miałem zapchane + zapychały mi się uszy + miałem tak jakby ten katar spływający po gardle, stąd wziąłem się w końcu w garść i poszedłem na zabieg
  • Odpowiedz
  • 0
@VIX3R nie wiem gdzie robiłeś operację, ale z twojej relacji to nie fajne miejsce. Sam miałem operację w 2012 r. i pod narkozą. Nic nie czułem, spałem jak zabity. Obudziłem się po 1,5 godziny z opartunkami. Cała wizyta w szpitalu trwała 3 dni. Po tygodniu jedynie musiałem wrócić aby wyciągnęli blaszki i szwy z nosa. Polecam każdemu Międzynarodowe centrum mowy i słuchu w Nadarzynie k. Warszawy. Obecne oddychanie to coś wspaniałego.
  • Odpowiedz
  • 0
@biszofshofen: Dziurki odetkane, zero bólu, ale w lewej trochę jakby na samym dole napuchnięte, ale liczę się z tym, ze to przejdzie. Przez te 5 dni nie odczuwałem jakiegoś mega dyskomfortu, ale miałem trochę zapchany nos (a ciężko się wysmarkac z powodu bólu) poza tym okej
  • Odpowiedz
@VIX3R: dzięki za odpowiedź. Uspokoiles mnie trochę :)
Środa 7 rano mam być w szpitalu.
Zacząłem się wachac czy nie przełożyć na znieczulenie ogólne ale chce być odważny sam przed sobą
  • Odpowiedz
  • 0
@biszofshofen: Na spokojnie, po operacji jest już Zajebiscie, po podaniu tych leków spróbuj sobie zasnąć, a nóż przeleci Ci jak mojemu sąsiadowi. Nie ma w sumie czego się bać, tylko jest to mega niekomfortowe uczucie, ale za to zobaczysz później jak fajnie jest oddychać:)
  • Odpowiedz
@VIX3R: Właśnie chciałem pisać jak się czujesz i czy wszystko gra. Dostałeś zalecenie płukania nosa wodą morska? Kup w aptece jeśli nie masz, wydasz jakieś 4 dyszki ale znacznie pomoże Ci w odetkaniu kulfona i przynosi częściowa ulge ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@padamczyk: nic mi nie mówiono o płukaniu, przepisał mi lekarz jakieś krople (akurat nie mam dostępu do nazwy) + maść do nosa przed spaniem (Rinopanteina). Jutro wskoczę do apteki raczej także przemyśle zakup, dzięki za radę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz