Wpis z mikrobloga

  • 898
Dzisiaj odbieram nowy samochód z salonu, pierwszy za w stu procentach własne, zarobione ciężką pracą pieniądze () .

Cieszę się mocno.
  • 142
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Warcomx: Pięknie czyta się to pieczenie dupki o nowe auto u tak wielu osób. Jakiego auta byś nie kupił to gratuluję! Ja mam już drugie auto prosto z salonu (też VW, więc pozdro), a niedługo wjeżdża nówka dla żony.
I do malkontentów. Przez 4 lata jeżdżenia nówkami (Mondeo i Passat) nie płaciłem za nic poza paliwem, oponami, czy bieżącym serwisem (płyny, klocki itp), żadnych ukrytych wad, żadnych niespodziewanych napraw, a
  • Odpowiedz
Kompletnie nic się nie działo, 3 lata, 60tkm bez żadnej awarii, jedynie teraz klocki do zrobienia są.

Gorąco polecam, najlepszy samochód jaki miałem do tej pory.


@Warcomx: to dlaczego zmieniasz? I na co?
  • Odpowiedz