Wpis z mikrobloga

@BartoszBarSeba:

Między Peją a Liroyem nie zawsze była zgoda, wszyscy dobrze pamiętamy lata 90-te i słynny numer „Anty Liroy”. Od kilku lat między raperami jest jednak zgoda. – Zagłosowałbym, chociaż dziwi mnie, że kandyduje stąd. Mądrzy ludzie powinni iść do przodu i robić swoje, a wydaje mi się, że poseł Liroy-Marzec jest jedną z trzeźwiej myślących osób w polityce. Jeśli chodzi o naszą sytuację osobistą, to kolegujemy się od lat.
  • Odpowiedz
Bo ja jestem typem s--------a, którego kochasz nienawidzieć, wręcz ubóstwiasz ze mnie szydzić. W gazetach wypisujesz jakieś p--------e brednie, jednak nadaremnie. Bo nie masz pojęcia, nic o mnie bracie nie wiesz. I nic nie zmienisz gdy w gazecie mnie zjebiesz. Bo ja byłem i będę i nic na to nie poradzisz, twoja zazdrość i głupota… A jeb się!

z odpowiedzi Liroya brzmi jak tekst skierowany do jakiegoś Sakiewicza…
  • Odpowiedz