Aktywne Wpisy
Praca zdalna to rak naszych czasów xD. Ludzie wstawali rano, ubierali się ładnie, wychodzili do biura. Widzieli się z ludźmi - z niektórymi można było pogadać wypić kawę, a tych których nie lubili to po prostu tolerowali. Uczyło to obcowania z ludźmi. Obecnie jak jest spotkanie na teams z ludźmi rano, to pewnie siedzą w piżamach, przed śniadaniem, nie umyci xD. I taki wielki pan #programista15k nie przyjdzie nigdy do biura BO
Nic tak nie bawi jak tekst p0lki:
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
kobiety robią na pełen etat jako kucharka, praczka i sprzątaczka
Gotowanie - wrzucić dwie garście pokrojonych warzyw do garka na 2h
Pranie - ustawić program, wlać płyn do prania, wlączyć start
Sprzątanie - Robot sprzatający, który zasuwa raz-dwa razy dziennie, raz w tygodniu manualnie przetrzeć meble ścierką.
Logiczne, że dla faceta każda z tych czynności mieści się w 10 minutach maksymalnie.
Dla kobiety każda z
W przypadku kiedy kończysz studia I stopnia (licencjackie, inżynierskie) zachowujesz status studenta do 30 marca lub 31 października i wtedy jak najbardziej masz prawo posługiwać się legitymacją.
@MG78: ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ld93: co jest bezprawną praktyką, ale w tym kartonowym państwie uczelnie robią co chcą.
Chciałem z UwB odebrać swoje dokumenty to mi powiedzieli, że bez obiegówki nie wydadzą i nic im pan nie zrobisz, chociaż dokumenty są Twoje i teoretycznie nie mogą ci odmówić. Beton że szok. Dorosły człowiek a miałbym z jakąś obiegówką biegać po pięciu wydziałach. Jak czegoś nie oddałem to
-"Co Pani z nią zrobiła?!"
-"Zgubiłam przy przeprowadzce" - stwierdziłam spokojnie wzruszając ramionami. Po tym stanowczo kazała mi na jakiejś randomowej kartce papieru napisać oświadczenie, że rzeczywiście zgubiłam. Ja nie wiem co je tak dziwi, mało kto oddaje legitymację.
Samo z resztą oddawanie jest debilizmem, człowiekowi po studiach jak nigdy przydałyby się