Wpis z mikrobloga

@pogromcamitoww: Potrafisz udowodnić spadek wartości mieszkania, ze względu na sąsiedztwo piaskownicy? Z moich doswiadczeń jest wręcz odwrotnie, obecnosc placu zabaw w okolicy powoduje wzrost zainteresowania lokalem
  • Odpowiedz
@pogromcamitoww: Rozumiem że można gnić z madek, bombelków, sam z tego kręcę bekę ale bez przesady. To jest ten typ ludzi która kupiłaby mieszkania w pobliżu lotniska, toru wyścigowego czy też na #!$%@? na Białołęce bo panie tanioooooooooo a potem żądała likwidacji lotnik, torów czy budowę 10 pasmówki bo dojazd #!$%@?. Gardzę mentalnymi biedakami nowobogackimi bardziej niż madkami.
  • Odpowiedz
@blabusna666: mieszkałam kiedyś na parterze tuż przy placu zabaw na takim osiedlu nowobogackich i to była masakra, dzieciaki puszczone luzem, drące się w niebogłosy bo nikt ich nie pilnuje (bo przecież widać wszystko z okien), praktycznie od rana do nocy, najgorzej było w weekendy jak jeszcze matki się złaziły i robiły sobie posiadówki z głośnymi rozmowami :p
  • Odpowiedz
@pogromcamitoww: no fajnie, mieszkałem przy przedszkolu centralnie przy placu zabaw i obok torów kolejowych. Na jedno i drugie miałem totalnie #!$%@?, teraz kupujemy z dziewczyną mieszkanie na parterze przy placu zabaw i myślisz że będę płakał? xD
  • Odpowiedz
@pogromcamitoww: Tak jak napisał @blabusna666 plac zabaw na osiedlu to zaleta bo większość ludzi na nowych osiedlach to rodziny z dziećmi i tylko nowobogackim przygłupom to przeszkadza także i oni będą stanowić większość w radzie i to przegłosują i możecie tylko płakusiać
  • Odpowiedz