Aktywne Wpisy
#praca #pracait #programista15k #pracbaza
Mam wrażenie, że od kiedy rozpoczął się u mnie okres 3 miesięcy wypowiedzenia to już nikt nie zaprasza na rekrutacje. 6k brutto QA here. Gnije jak rozmawiam ze znajomymi o zarobkach w branży i nie są w stanie uwierzyć w moją stawkę. Jednocześnie nie mogę się wyrwać z tego gówna nie ważne jak mocno się staram. Warto w ogóle jeszcze
Mam wrażenie, że od kiedy rozpoczął się u mnie okres 3 miesięcy wypowiedzenia to już nikt nie zaprasza na rekrutacje. 6k brutto QA here. Gnije jak rozmawiam ze znajomymi o zarobkach w branży i nie są w stanie uwierzyć w moją stawkę. Jednocześnie nie mogę się wyrwać z tego gówna nie ważne jak mocno się staram. Warto w ogóle jeszcze
Pan_Slon +43
Moja była żona w tajemnicy wyjechała z dziećmi…nie wiem gdzie, ona nie chce nic powiedzieć, dziadek jakieś bzdury opowiada.
Po kilku godzinach i obdzwoniu przewoznikow/lotow, wiem ze poleciała do Bułgarii, po za granice Polski, czekam właśnie na komisariacie na formalne zgłoszenie z art.211k.k nt możliwości popełnienia przęstepstwa.
#!$%@? jeszcze jej ojciec czyli dziadek jej w tym pomaga
Nie wiem co jej #!$%@?…
#logikarozowychpaskow #rodzicielstwo
Po kilku godzinach i obdzwoniu przewoznikow/lotow, wiem ze poleciała do Bułgarii, po za granice Polski, czekam właśnie na komisariacie na formalne zgłoszenie z art.211k.k nt możliwości popełnienia przęstepstwa.
#!$%@? jeszcze jej ojciec czyli dziadek jej w tym pomaga
Nie wiem co jej #!$%@?…
#logikarozowychpaskow #rodzicielstwo
Kobieta mi się zepsuła, co się #!$%@?ło rano...
Wychodzimy razem do pracy z mieszkania numer 2 (kobiety) aby pojechać do roboty, a moja ciągnie jakieś butelki szklane w kartonie po blenderze. Pytam się na klatce
- Co tam targasz?
- Twoje butelki po piwie z dwóch dni, zabierzesz je ze sobą
No piłem piwo, moja wina. To ja ciągnę temat
- Ale co mam z nimi zrobić? - pytam bo chyba jeszcze spałem jak powiedziała że zabieram je ze sobą
- Zabierz je do pracy i wyrzuć przed robotą
- To mam wozić autem puste butelki po piwie aby je wyrzucić przed robotą?
- NO TAK! To twoje butelki, po twoim piwie!
ERROR 1 at line 0 - pomyślałem, może coś źle zrozumiałem
- Wait a minute, to jak jesteśmy w mieszkaniu numer 1 i pijesz wino wieczorem, to na drugi dzień rano mam tobie dać butelki do wyrzucenia abyś je wyrzuciła przed pracą?
- CO!?!? NIE!!! Jesteś FACETEM
- Co? Ale to twoje butelki od wina nie moje
- NIE, masz to wyrzucić, jesteś FACETEM, mój ojciec by to wyrzucił!!! rozumiesz
Wyje***em te butelki u niej na osiedlu do śmietnika a ona siedziała w aucie i beczała..
Co tu się #!$%@?ło to nie wiem...ktoś coś?
@Stivo75
Myśl, że kolega trafił najbliżej. W sumie nic mądrzejszego bym nie wymyśliła xd ale mimo wszystko powinna powiedzieć, a nie #!$%@?ć takie akcje :)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora