Wpis z mikrobloga

Fajny artykuł o #hiszpania i #wlochy. Kraje niby postrzegane podobnie ("leniwe południe"), ale przy bliższym spojrzeniu całkowicie różne i pewnie czeka je różna przyszłość.

https://www.economist.com/europe/2019/03/21/the-difference-between-italy-and-spain

Czytałem go już jakiś czas temu i tak sobie o nim myślę i mam coraz większą obawę, że Polska to będą Włochy Wyszehradu. Do pewnego momentu Włochy przecież też pięknie rosły gospodarczo.

tl;dr:

It is tempting to lump Europe’s two big southern countries together. Italians and Spaniards talk loudly, eat late, drive fast and slurp down life-prolonging quantities of tomatoes and olive oil (such, at least, are the clichés). They were cradles of European anarchism in the 19th century and fascism in the 20th century; brushing dictatorship under the carpet before embracing Europe in the post-war years. During the euro-zone crisis from 2009 they were two components of the ugly acronym “pigs”

(...) Yet despite all that, fundamental differences to do with national metabolism, lost on some northern European officials, separate the two countries. The difference between slow-metabolism Italy and fast-metabolism Spain goes beyond economic statistics. Decline has been the defining Italian experience of the past decades, so the new looks threatening and unwelcome there. But Spaniards have experienced the past decades as a time of rising prosperity and freedom after the drab Franco years. They are neophiles, willing to try anything that smacks of the future. The contrast between the two countries is that between Spain’s urban spaces, which gleam with futuristic architecture and public works, and Italy’s peeling cities; between Spaniards’ openness to social change and Italians’ conservatism; between the existential melancholy of Paolo Sorrentino’s films and the freneticism of Pedro Almodóvar.

(...) It also talks about immigration, but less than other European right-populist parties. Why? The foreign-born share of the population rose from 3% to 14% in the two decades to 2008, but Spaniards are more likely than any other eu population to declare themselves comfortable in social interactions with migrants (83% compared with 40% of Italians). Despite rising immigration from Africa and new efforts to improve border security, none of Spain’s main parties proposes to close ports or indulges in Mr Salvini’s brand of anti-migrant posturing. In other areas, too, Spaniards have left the chauvinism of the Franco years behind; a broad consensus backs gender equality and gay rights (equal marriage was introduced in 2005, behind only Belgium and the Netherlands).


#neuropa #europa #gospodarka #gruparatowaniapoziomu
eoneon - Fajny artykuł o #hiszpania i #wlochy. Kraje niby postrzegane podobnie ("leni...

źródło: comment_cytNpch0MUuMR6hG2WBJ0Ye0jXTIJiYk.jpg

Pobierz
  • 39
@Majk_: Włoch przecież wpuszczają sporo imigrantów. Imigrantów z Europy. Jest tam mnóstwo Albańczyków, Rumunów, Mołdawian ostatnio Ukraińców. To, że nie wpuszczają Afrykańskiej niewykfalifikowanej biedoty nie świadczy o tym, że ich ekonomia jest skazana na porażkę XD Wybierają sobie krąg kulturowy kompatybilny z ich społeczeństwem. A z tego artykułu dowiedziałem się tylko tyle co zawsze, czyli 'kraj ma szanse na sukces tylko jak wpuszcza murzyna i daje małżeństwa gejowi'.
Czyli w skrócie. Oba kraje są w piździe, ale Hiszpania się podniesie, bo lubią giejów i ciapaków XD


@HarvestinSeason: Nie tylko podniesie, ale już podniosła (patrz wykres).

Wiesz, albo się "robi dzieci", albo przyjmuje imigrantów, albo klepie biedę, bo potrzeba wysokich podatków, by niewielka grupa młodych wyżywiła emerytów. No chyba że się jest Japonią, ale my nie jesteśmy Japonią. Polskiej prawicy nawet asymilujący się w rok Ukraińcy nie pasują, tylko nikt
eoneon - > Czyli w skrócie. Oba kraje są w piździe, ale Hiszpania się podniesie, bo l...

źródło: comment_M1RtjIH8lH2fgkYwa57gSRKJaP6I4f12.jpg

Pobierz
że imigracja jest zawsze pozytywnym zjawiskiem dla gospodarki


@Majk_: racja, biorąc pod uwagę gospodarkę Śląsk Henryka Brodatego zyskał znacznie na napływie Niemców. Inna kwestia, że zaburzono skład etniczny dzielnicy i utrwalono tendencje do oglądania się na Czechy i Cesarstwo. Wszystko jest dobrze dopóki większość rdzenna oscyluje przy 70 80 % społeczeństwa a różnice mentalno cywilizacyjne są do przeskoczenia.
@dertom: Jest podział, chyba większość to postkorwiniści wciąż (przynajmniej gospodarczo i w sprawie imigracji, z LGBT chyba nie ma takiego oporu). Oczywiście jest i skrzydło liberalne, a nawet klasycznie lewicowe, zresztą sam Adrian Zandberg robił w IT.
@eoneon: Sprawdziłem trzy różne źródła (Trading Economics, Wikipedię i Ceic) i w każdym Włochy mają wyższe PKB per Capita od Hiszpanii. Przy czym w przedziale czasowym 2016-2018 Włochom wzrosło z 30832 USD per capita na 34225 per capita. Hiszpanom zaś z 26637 USD do 28184 USD. Więc Włochy nie tylko mają większą ekonomię to jeszcze pomimo bycia konserwatywnym #!$%@?łkiem rozwijają się szybciej. Bo ekonomię nie obchodzi ilu Arabów wpuściłeś, czy ile
@HarvestinSeason: Pewnie sprawdzasz nominalne, a ja wkleiłem bardziej miarodajne PPP. Nawet jeśli Włosi mają np. nominalnie wyższe pensje, to mogą mieć się na tym gorzej niż Hiszpanie, skoro niewydajna gospodarka (np. słynna włoska biurokracja i stanowiska w budżetówce na których nic się nie robi) winduje im ceny.

PS: Co to jest "rozdawnictwo"? Bo wg Trading Economics Hiszpanie przepuszczają przez budżet 41%, a Włosi 49% PKB.

https://tradingeconomics.com/country-list/government-spending-to-gdp
@HarvestinSeason: No chyba właśnie PKB per capita PPP pokazuje najdobitniej w jednym wskaźniku, jak wygląda włoskie zarządzanie gospodarką. Włosi gospodarują tak, że nie przekłada się to zbyt dobrze na produktywność, towary i usługi są relatywnie droższe niż w Hiszpanii.

A Szwecja vs Polska... cóż, wystarczy spojrzeć tu:

https://www.heritage.org/index/ranking

19. Szwecja
46. Polska
57. Hiszpania
80. Włochy

Można redystrybuować w dużej mierze na dobre usługi publiczne przy zachowaniu wolnego rynku (Szwecja), można
@eoneon:

i mam coraz większą obawę, że Polska to będą Włochy Wyszehradu. Do pewnego momentu Włochy przecież też pięknie rosły gospodarczo.


Też mam taką obawę. ( ͡° ʖ̯ ͡°) A później będzie obwinianie lewactwa, marksizmu kulturowego, LGBT, komunistów i dosłownie wszystkiego czego nie lubi prawica.
no wiesz co by tu nie mówić to jednak pisowcy otworzyli się na imigrację z Ukrainy


@kazzak: Na taką doraźną tak, ale nie ma żadnych ułatwień np. do osiedlania się. Poza tym (wiem, dowód anegdotyczny!) podobno ostatnio coraz trudniej jest z formalnościami dla Ukraińców.

IMHO ta tendencja byłaby logiczna - w końcu PiS musi konkurować z partiami na prawo od siebie, a np. narodowcy są mocno antyukraińscy.

Zresztą post w ogóle
eoneon - > no wiesz co by tu nie mówić to jednak pisowcy otworzyli się na imigrację z...