Wpis z mikrobloga

@maniak713:

Warto poznać te oczywiste względy i wskazać jak to się stało, że urzędy centralne nie zauważają broni jednostrzałowej, czy powtarzalnej gładkolufowej o długości przekraczającej 60 cm, którą wielu Polaków ma na pozwolenie, choć wg norm unijnym powinna być ona powszechnie dostępna z obowiązkiem wyłącznie rejestracji/oświadczenia.

No i właśnie m.in. na podstawie tego fragmentu twierdzę, że to nie tyle sama dyrektywa jest zła (dla nas) co nasi politycy, którzy sami
  • Odpowiedz
@Emill: Oprócz tego co Ci wymienił @maniak713 zła w dyrektywie jest przede wszystkim eliminacja kupy fajnej broni starego wojskowego typu (kat. A). Wynika to z błędnych założeń poczynionych przez nieznających się na niczym polityków, którym wydaje się, że masakry to się najlepiej robi starym AKM przerobionym z samopowtarzalnego z powrotem na samoczynny. Tymczasem ostatnio na drugim końcu globu jakiś psychol pokazał, że samopowtarzalny też się nadaje do masakry, podobnie
  • Odpowiedz