Wpis z mikrobloga

  • 2
@Variv tłumaczyłam mu ale nie rozumiał, nie wiem czy zaawansowany astygmatyzm czy jaka przypadłość... Nie docierało, że to ogrodzenie jest zagięte na górze
  • Odpowiedz
  • 0
@partycja_ Takie coś to mój pies przechodził a co dopiero kot. Ale może jak by od małego kota przyzwyczajac tylko do ograniczonej przestrzeni to może by działalo. Ale mimo wszystko jako posiadacz kota jestem sceptyczny.
  • Odpowiedz
tłumaczyłam mu ale nie rozumiał, nie wiem czy zaawansowany astygmatyzm czy jaka przypadłość... Nie docierało, że to ogrodzenie jest zagięte na górze


@partycja_: wiesz w ogóle co to jest astygmatyzm? XDDDDDDD ty to bez kitu gupia jesteś xD
  • Odpowiedz
  • 2
@piotr414 z autyzmu się nie śmieję, to jest choroba, nie chciałabym żeby kiedykolwiek dotknęła moje albo kogokolwiek mi bliskiego dziecko. Jeśli dla ciebie autyzm jest zabawny to nie potrafię tego skomentować.
  • Odpowiedz
  • 5
@ramionko trochę zakrzywia widzenie, astygmatyzm odpowiada za to, że obraz się załamuje, bardzo źle ocenić odległość, coś proste jest krzywe. Wiem, bo kiedyś okulistka zaleciła mi kupić sobie normalne soczewki a nie toryczne xD Bałam się jeździć autem, miałam wrażenie że ci z pasa naprzeciwko jadą prosto na mnie. To miałam na myśli, gość nie widzi że siatka jest krzywa na górze tylko po 7 wstawionych przeze mnie zdjęciach dalej w
  • Odpowiedz
@partycja_: Zapomniałaś tylko dodać, że sąsiad przerzucał pułapki na jego posesję i rozciął siatkę i robił podkopy żeby w powstałym przejściu założyć kolejną pułapkę na ciekawskiego kota (w tą właśnie wpadł). Ciekawe w jaki sposób siatka zabezpieczająca kota przed wyjściem z posesji zabezpieczy go przed ludzkim s------------m i chęcią wyrządzenia krzywdy?
Ale prawdą jest, że ja bym się bał w ogóle z domu wypuszczać kota w takiej sytuacji ;)
  • Odpowiedz