Wpis z mikrobloga

@maxx92 ja odmówiłem kuzynce mojej dziewczyny (jeszcze wtedy dziewczyny wiec nie mialem nic wspolnego z ich rodziną, jak to mówią teraz jestem a jutro mnie nie ma)
Wpadła z chłopem, oboje w wieku szkolnym i szukała krzestnych na ostatni moment przed planowanym krztem bo ci mieli nimi być się rozmyslili.
Więc dzwoniła do mojej rozowej a nie bezposrednio do mnie czy ja będę no i zeby nie przytaczać tu całego dialogu to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 203
@NewBlueSky: nie ogarniam. Jedna bliska mi osoba narzeka że została chrzestną, bo nawet nie utrzymuje normalnie kontaktu z tą kuzynką i teraz musi jeździć raz do roku. Jak zapytałem dlaczego nie odmówiła, to powiedziała że przecież to nie można odmówić dziecku. Dlaczego? No bo nie można xd

Cieszę się że mnie ominął cały ten cyrk.