Wpis z mikrobloga

Mam dwóch synów w trzeciej gimnazjalnej. W niedzielę śledzili niusy, żeby się dowiedzieć, czy w poniedziałek idą do szkoły, dzisiaj śledzą messengery/librusy żeby się dowiedzieć, czy mają jutro egzamin. Jeśli egzaminu nie będzie, jutro będą czekać na komunikat CKE, co dalej. Jak sądzicie, czy da się w takiej atmosferze napisać ten egzamin na swoim normalnym poziomie? Próbuję zrozumieć nauczycieli, wiem, że zarabiają niedużo, ale dlaczego robią to kosztem dzieci? Podobno mają powołanie do uczenia i wychowywania. Taki trochę niewychowawczy ten strajk - walczymy o swoje, a was mamy gdzieś.


#zalesie #strajknauczycieli
  • 330
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@S0Cool: Ten strajk jest końcówką 3 letniego pozwu zbiorowego. Było dużo czasu.

A co do podwyżek PiS. Z jednej strony dali podwrzykę, ale wydłużyli awans zawodowy. Dali trochę podwyżki, ale usunęli jakiś dodatek. I przy wybiorczym prezentowaniu wyników wychodzi podwyżka, a przy ogólnym spojrzeniu to większość nauczycieli nie widzi większej zmiany w tym co wpływa na konto.
  • Odpowiedz
ale dlaczego robią to kosztem dzieci?


Inaczej nikt by tego nie zauważył

Podobno mają powołanie do uczenia i wychowywania


he
  • Odpowiedz
Po 10 latach pracy zarobisz maksymalnie ok.2500 na reke. K---a,kokosy.


@vegetassj1: Jak nie będziesz rozwijał swoich kompetencji i zostaniesz na stopniu nauczyciela kontraktowego to tak. Tyle będziesz mniej więcej zarabiał. Ok 2,5 k za de facto połowę etatu.
Jeżeli jednak będziesz się rozwijał to teoretycznie w 10 lat masz szansę zostać nauczycielem dyplomowanym i zarabiać jakieś 4k na ręke za połowę etatu. Moim zdaniem to naprawdę dobre pieniądze w Polsce
  • Odpowiedz
  • 0
@Koloses na moje to odbije się czkawką nauczycielom i jeszcze bardziej obniży dla nich szacunek. Ludzie będą popierać strajk do momenty gdy nie dotknie ich to osobiście. Problemy w pracy nie odbędzie się egzaminu itp...
  • Odpowiedz
@cienki137: panowie do c---a. Teza była taka - "Dodatkowo od kilkunastu lat mają zamrożone płace", co nie jest prawdą na podstawie dostępnych danych i tyle. Jestem obojętny politycznie, bronię tylko podstawowych zasad logiki.
Nie ma znaczenia ile wynosiły podwyżki. Teza tego nie uwzględnia.
  • Odpowiedz
@Thorkill ale dyplomowany nauczyciel ma 3500 brutto,to jest ok. 2500-2600 netto. Za caly etat!
A ilu z nich realnie robi na wiele etatow? Niech robi nawet co trzeci. Mowimy o pelnych etatach. To pewnie wyjdzie z 20%. I kiedy masz miec czas na rozwijanie sie,jak musisz jezdzic z miejsca na miejsce?
To juz 8h w jednym miejscu pracy jest lepsze niz realne 10h w dwoch miejscach.
I uwaga: nauczyciele to nie
  • Odpowiedz
bo z tym rządem inaczej niż siłowo nie da się rozmawiać? Użyj głowy, próbowali zablokować wprowadzenie bzdurnej reformy która dodatkowo r-------a system edukacji....

I tak samo próbowali zablokować lata wcześniej jej wprowadzenia. Widzę pamięć króciutka.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-04-08/sasin-broniarz-protestuje-gdy-sa-rzady-prawicy-za-aws-byl-przeciwko-gimnazjom-za-pis-ich-bronil/

Dodatkowo od kilkunastu lat mają zamrożone płace, to jak niby mają walczyć o swoje....

I po co te kłamstwa? Zamrożone były od 2012 do 2017. W 2017 waloryzacja. W 2018 podwyżka i w 2019 kolejna. Teraz mają obiecaną kolejną o 15%.
  • Odpowiedz
dyplomowany nauczyciel ma 3500 brutto,to jest ok. 2500-2600 netto.


@vegetassj1: Bzdura.Przecież wyżej wkleiłem tabelkę ile zarabiają z dodatkami nauczyciele dyplomowani. To około 5,5 k - 6k brutto w zależności od szkoły.
  • Odpowiedz
Taki trochę niewychowawczy ten strajk - walczymy o swoje, a was mamy gdzieś.


@S0Cool: No tak, bo strajk na wakacjach dopiero by rządowi pokazał, od razu by się złamali!!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
no jakby strajk nikomu nie zagrażał to nic by nie zdziałali bo nie mieliby żadnej dźwigni. Nie da się inaczej protestować skutecznie niż przez jak największą groźbę strat. I ta groźba musi być realna i spełniona w razie braku reakcji.


@ZaQ_1: I to jest właśnie kwintesencja głupoty ludzkiej. Popierasz szantaż a nawet pojawiły się słowa o nie promowaniu uczniów do następnej klasy jak nie dostaną kasy. Polacy stali się zakładnikami
  • Odpowiedz