Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +339
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Van-der-Ledre +155
HHahha, ależ się uśmiałem dziś jak gorące przeglądałem. Było kilka wpisów odnośnie ileż to nie wynoszą zarobki w Polsce (Warszawa, Kraków, Trójmiasto, itd.)(reszta to nie jest Polska). Oczywiście oderwane od rzeczywistości wypopki piszą, że teraz 10 tys, to byle kołchoźnik ma, a wogóle to i tak grosze, niewystarczające do godnej egzystencji. Domyślam się, że takie wpisy mogły zasiać w waszych umysłach ziarenko goryczy i zwątpienia. Chciałbym sprostować te bzdury.
W Polsce powiatowej
W Polsce powiatowej
#zalesie #strajknauczycieli
Pod poniższą kreską nie odpowiadam już na posty w tym wątku. Z powodu krytyki strajku zostałem nazwany debilem, pisowskim trollem, przesiąknąłem pisowską propagandą, zakwestionowano moje ojcostwo, a ponadto prawdopodobnie jestem z tych "dziwnych" (cokolwiek autor miał na myśli i z czymkolwiek się to kojarzy).
Z wyjątkiem tej jednej bezpośredniej inwektywy nie reaguję, bo wiem, że jestem na wykopie, a nie w Wersalu. Ze smutkiem jednak stwierdzam, że bardzo łatwo
@S0Cool: otóż nie. Jeśli sugerujesz zmianę zawodu, to bardzo proszę, już tu nieraz pisałem, niech wszyscy nauczyciele rzucą to w #!$%@?.
I sugerowanie, że rząd wygra na przeprowadzeniu egzaminów to bardzo ryzykowne założenie. Bo w tym momencie są przede wszystkim zagrożone matury, pewnie nawet nie wiesz czemu. A, no i że egzamin się odbędzie to nie znaczy, że zostanie
@S0Cool: te egzaminy to żart. Jak dziecko sobie nie poradzi, bo mu przesunęli termin na później (na później! :D) to raczej umysłowej pracy i tak nigdy mieć nie będzie.
Inna kwestia jest taka, ze robi się z tych egzaminów jakieś nie wiadomo co, jakby życie od tego zależało xD
@S0Cool: nie, jesteś po prostu tchórzliwy.