Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Murasame +90
Z tylu różnych rodzajów dzieci akurat koło mnie musi mieszkać jakiś kaszojad z Ukrainy, który przy każdym ruchu musi wydawać jakieś piski. Natomiast jego ulubioną zabawą wieczorem jest bieganie w kółko po salonie i piszczenie.
Mieszkanie w bloku to jest taka loteria... jedni trafią dobrze i będą się dziwić czemu niektórzy narzekają na blok, a inni, jak ja, mają przekichane.
#gorzkiezale
Mieszkanie w bloku to jest taka loteria... jedni trafią dobrze i będą się dziwić czemu niektórzy narzekają na blok, a inni, jak ja, mają przekichane.
#gorzkiezale
#sarmatawalczyzrakiem #rak #nowotwory #nowotwor #medycyna #zdrowie #szpital
Po ostatnim TK okazało się, że rak nie zareagował tak jak powinien (tj. nie dostał #!$%@?) i musi zostać zastosowana nowa ścieżka leczenia. Teraz zamiast jednej chemii raz na trzy tygodnie, będę miał trzy chemie w trzech kolejnych tygodniach i tydzień przerwy. Jestem już po pierwszym cyklu nowej ścieżki.
Jak poszło? Nie mam pojęcia. Za dużo rzeczy mi dolegało, żeby jakkolwiek ocenić.
Przed rozpoczęciem nowego leczenia czułem się nieco zestresowany, jak przed pierwszą chemią w ogóle. Czekałem i liczyłem na poprawę mentalną u fizyczną, tak jak miało to miejsce właśnie za pierwszym razem.
Niestety do normalnych objawów zaczęły się pojawiać nowe, przerażające, które wywróciły mój stan zdrowia psychicznego i fizycznego.
Chemia miała być w czwartek. Jednak już od wcześniejszego czwartku odczuwałem pogorszenie jeżeli chodzi o przełykanie. Kulminacja nastąpiła we wtorek popołudniu, a potem już jak u Hitchcocka - napięcie stopniowo rosło.
Nie mogłem przełykać, nawet zupy mnie zatykały. W środę przestałem przyjmować również płyny. Byłem osłabiony i odwodniony. Ledwo spałem w nocy i nie miałem na nic sił. W czwartek w szpitalu dostałem nawodnienie PWE, które pomogło doraźnie, ale wszystko wskazywało na jedno - afagia...
Brak możliwości picia mnie przerażał, bo wiem jak szybko można się załatwić w ten sposób. Przyznam szczerze, że bardziej przestraszyłem się brakiem możliwości picia, niż wiadomością o samej chorobie w listopadzie. Po raz pierwszy odczułem strach, że może być bardzo źle.
Lekarz prowadzącym od razu zaczął szukać miejsca w którym przyjmą mnie na CITO na założenie stentu do przełyku, żeby poszerzyć i utrzymać pewien poziom "prześwitu". Umówił na dziś (a właściwie na jutro, ale dziś już w szpitalu)
Chapeau bas, za to mojej żonie, którą kombinowała co zrobić, żebym przynajmniej pił coś. Stwierdziła, że skoro jestem w stanie połykać ślinę, muszę więc pić tak, żeby brać ledwie istniejące łyki. Co okazało się najlepsze? Niemowlęca butelka ze smoczkiem z trzema dziurkami. Ciągnąć z niej na raz dostaję płynu tyle co w splunięciu, ale za to mogę tak siedzieć i ciomkać cały dzień. Takie proste rozwiązanie pozwoliło mi opanować problem picia oraz trochę rozluźniło spięty brzuch i przełyk. Z jedzeniem przestawiłem się na szejki jogurtowo bananowe z domieszką nutridrinków i jakoś w ten sposób uzupełniam braki w trybie oszczędności energii.
Dzisiaj jest już lepiej - mogę pić przez słomkę (picie normalne niestety odpada, bo jestem przyzwyczajony do łapczywego połykania), jem płynne pokarmy (szejki albo zupy bez dodatków typu makaron etc.). Mam nadzieję tylko, że nie stwierdzą, że nie mam konieczności założenia stentu "bo się poprawiło" (nie wykluczam że problem mógł mieć podłoże psychosomatyczne).
W czwartek drugi cykl chemii... Jeżeli dobrze pójdzie, to wypiszą mnie rano i pojadę prosto na Wawelską na wlewkę, ale jak będzie, to jeszcze zobaczymy. Mam też nadzieję, że będę mógł po drugiej chemii choć trochę powiedzieć czy czuję się po niej lepiej, bo nie będzie mi doskwierało nic "obok".
Pierwszy raz w życiu mogę powiedzieć, że śmierć zajżała mi w oczy. Nie polecam...
*************
Informacje techniczne:
Tag do obserwowania/czarnolistowania -> #sarmatawalczyzrakiem
Chcesz być wołany? Zapisz się na mirkolistę sarmatawalczyzrakien
Masz pytanie? Proszę sprawdź najpierw czy nie odpowiedziałem w FAQ
Możesz zapisać/wypisać się klikając na nazwę listy.
Sponsor: Grupa Facebookowa z promocjami z chińskich sklepów
Masz problem z działaniem listy? A może pytanie? Pisz do IrvinTalvanen
! @sarmatawkapciach @Jagoda- @szuchal @worm_nimda @no_preservatives @Nikixa @blue_eyes @gendzer @Laska1929 @Ndvd @would_an_idiot_do_that @Limooona @arkagham @maksym7 @salamandra_meksykanska @Esseker352 @jdaniels @wszystkoinic @polskiniko @bayahibe @Rurecki @r__k @bananowy_raj @czareksy @voicevoice @pan_jajko @Polejmnie @Publius @kretoslaw25986 @Aleksander55 @zobojetnialy @Pidzej94 @PLPL @Taran132 @wonix09 @udips @Saniega @LuoXiahong @
Trawką #!$%@?? Modlitwą? Witaminą C? Wychodzeniem na dwór?
Ja rozumiem gdyby były jakieś dobre alternatywy, ale gdy ich nie ma takie soczyste #!$%@?, jak twoje, bez pojęcia o temacie, podnosi mi tylko ciśnienie. (-‸ლ)
@seo000 gdzie chemia jest zakazana? Rozsądne kraje czy bantustany
@PABLO_o z częstymi wpisami jest tak że czasem nawet mam ochotę coś napisać, ale albo brakuje czasu, albo uznaję że zamęczę Was swoim parciem na szkło ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Ne0q w takim razie zdrowia dla taty, razem rozwalimy dziada.
@Pan_Abacki życia nie puszczam na pewno. Po prostu przez chwilę się przestraszyłem (i prędzej chwyciłem
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20042414
Tak próbka niby żadna, ale podkreślić warto że to trzustka - badań nad LDNem i kwasem alfa liponowym potrzeba znacznie więcej. Sam LDN jest już ciekawym rozwiązaniem bo boostuje najsilniejsze nasze komórki systemu odpornościowego czyli NK.