Wpis z mikrobloga

@kapustnik: Standard o takich typach można pisać książkę. Ja miałem rejon taki ,że zaczynałem 40km od domu ,a kończyłem w moim mieście i nie musiałem wracać na baze sie rozliczac(do bazy 60km) i zawsze każdemu wysyłałem smsy właśnie jak OP i zawsze mnie #!$%@?ło jak ktoś tak odpisywał jak Tobie. Taki delikwent z bomby już był ignorowany i dostawał 2x awizo.
  • Odpowiedz
@syjusz Widzisz, jeszcze jestem za dobry ;) Chociaż jak raz typ mi wyleciał, że ,,MASZ BYĆ #!$%@? O 18, BO JAK NIE TO CIĘ ZNISZCZĘ", to z automatu wbiłem mu odmowę przyjęcia. O paczce mógł zapomnieć.
Te jego ,,zniszczenie" polegało na złożeniu skargi, a dobrze wiemy ile są one warte ;)

A jak na TIRach, cumplu? Warto?
  • Odpowiedz
@kapustnik: wybacz ,ale miałem wypadek w sierpniu i kariere na ciężarówkach miałem zacząć (gdyby nie wypadek 2tyg później) i okres rekonwalescencji będzie trwał do kwietnia gdzieś ,więc Ci nie powiem, ale tak jak wyżej ktoś pisał lub Ty na miedzynarodowce wyciągniesz 10k na rękę ,ale zależy co będziesz robił , w jakim kraju , w jakiej firmie. Opinie opieram na kilkunastu znajomych którzy jeżdżą (taki krąg ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
@KanPracy: Problem jest z odbierającymi przesyłki bo nie pomyślą o kurierze. Myślą że kurier to jeździ w jednym miejscu i specjalnie dla nich poczeka kilka godzin w ich rejonie albo po kilku godzinach cofnie się do nich kilka kilometrów. Nigdy nie zrozumiem ludzi zamawiających kuriera do domu gdy pracują na pierwszą zmianę.
  • Odpowiedz
@syjusz Życzę więc powrotu do zdrowia :(

I dziękuję za filmik. :) Też opieram się głównie na relacjach znajomych. Dwa tygodnie w trasie, to nie problem, bo jestem singlem. Rok można się przemęczyć i odłożyć niezłą kwotę.
Zwłaszcza, że słyszałem od kumpli, że system wygląda tak: dwa tygodnie w trasie, tydzień w domu.
  • Odpowiedz
@hu-nows

@KanPracy: jak dzbany zamawiajo do miejsc w których ich nie ma (czyli dom w godzinach pracy) to niech dymajo na terminal kuriera po odbiór swoich paczek


Ja na przykład nie lubię odbierać paczek w firmie ponieważ nie lubię jak współpracownicy mi się patrzą co kupiłem.

PACZKOMATY to nawet nie przyszłość tylko teraźniejszość #!$%@?Ć POCZTĘ POLSKĄ
  • Odpowiedz
@kapustnik: dzięki cumplu ( ͡° ͜ʖ ͡°). Masz bardzo rozległy system pracy. Jak zrobisz prawo jazdy możesz robić co chcesz wszystko zależy od pracodawcy , wykonywanej pracy i poświęconego czasu. Sa kierowcy w firmach gdzie zarobią 5-6k i jeżdza w systemie 1/1 tydzien miedzynarodowka tydzien w domu tak jak mowisz sa systemy 2/1. Możesz jeździć po kraju od pn-pt za 5000zł i weekend w domu. Możliwości
  • Odpowiedz
@syjusz Widzę siebie we własnym biznesie, ale na to potrzebuję poważnego kapitału. ;)

Co do jeżdżenia samochodami, to bardzo mi to odpowiada. Wcale mnie to nie męczy, mogę jeździć długimi godzinami. Jeden z lepszych zawodów jakie wykonywałem.
  • Odpowiedz
@pitterka: Na takie opinie niestety pracują ludzie nie firmy , kwestia tego ile kurier pracuje ile zarabia. Jak na rejonie masz kuriera co miesiąc nowego to spodziewaj się ,że ktoś będzie ssał pałe(to na przykład).
  • Odpowiedz
@The_Leon_King: zależy od poziomu tzw. "wyje*ania", przez ręce współpracowników przeszły już setki moich paczek z Aliexpress i Allegro, w tym ekstremalnie duże (telewizor, deska do prasowania, choinka na święta). Czytałem na wykopie jak ktoś pisał, że w jego firmie zabroniono przyjmować prywatnych paczek na sekretariacie bo ludzi zamawiali nawet meble ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz