Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do ateistów, tylko zastanawiam się jak je zadać. Czy Wy próbowaliście dowiedzieć się prawdy? Zaczęliście czytać różne "artykuły/książki" na temat wiary? Skąd się wzięła taka wasza decyzja o ateizmie? Czy po prostu wydaje Wam się to głupie jakieś bajki albo w gimbazie mieliście z tego beke z kolegami i jak kolega Rysio z ławki tak powiedZiał to #!$%@? tak musi być xD
Zapraszam do dyskusji...
#ateisci #bekazateistow #bekazkatoli #wiara #religia
  • 86
@HarvestinSeason: weź się ogarnij, absolutnie nikt tak nie zareagował, może jakaś herbatka na uspokojenie czy coś
Etap gimboateizmu mam już dawno za sobą, nikogo nie prowokuję, rozumiem potrzebę religii u ludzi, jest normalna
A ty mi tu wypisujesz eseje o masturbowaniu się do dawkinsa po przeczytaniu mojego jednego zdania, serio typie, masz jakieś ostre projekcje
@Adom007: U mnie to wyglądało tak, że uświadomiłem sobie, że moja "wiara", to czysty przejaw konformizmu, bo wszyscy biją pokłony do bozi i rzucają na tacę, a tak naprawdę nie wierzyłem nigdy. Potem poszło z górki. Im większa była moja wiedza i świadomość w tym temacie, tym większą odrazę czułem do religii wszelakich. A "katoterroryzm" w polskim wydaniu szczerze mnie przeraża (tak, Islamem też gardzę, a Mahomet był pedofilem). Mam w
@Adom007: Mam pytanie do katolików Czy Wy próbowaliście dowiedzieć się prawdy? Zaczęliście czytać różne "artykuły/książki" na temat wiary? Skąd się wzięła taka wasza decyzja o wierze w Boga? Czy po prostu wydaje Wam się że dużo ludzi w to wierzy to prawda? Jak ksiądz z ambony tak powiedZiał to #!$%@? tak musi być xD
@Adom007: Zwykła realizacja że religie są wykorzystywane polityczno-ideowo przez ludzi na przełomie całej historii wystarczy do ateizmu/agnostycyzmu. Sam proces historyczny pokazujacy powstawanie niezliczonych religi, każdego mozliwego typu, o kazdej mozliwej formie... pokazuje banalnie, że religia per se nie może być prawdą. Bo każda praktycznie zaklada, żę inna jest nieprawdziwa. A skoro jest ich wręcz nieskończonosć... no uch, zwykła statystyka. Przy założeniu nawet że jakaś jest prawdziwa, i tak mamy maciupkie szanse
@Adom007:
Od 12 roku życia mniej więcej w tej kolejności:
1. Nie do pogodzenia z moimi poglądami
2. Brak wewnętrznej logiki i spójności w katolicyzmie i jego dogmatach
3. Brak logiki i spójności przy konfrontacji z istniejącym światem
4. Znajdywanie odpowiedzi przypominająca wymówki na przedstawione przeze mnie wątpliwości
5. Obecnie dochodzi do tego stan wiedzy o nauce i mechanizmach rządzących światem oraz o manipulacjach osób wierzących
@Adom007: Wychowałam się w rodzinie katolickiej, ale nigdy nie wierzyłam. Było to konsekwencją sposobu myślenia. Odczuwałam duży dyskomfort w zderzeniu z nielogicznymi i niedopowiedzianymi kwestiami. Gdy słuchałam bajki o czerwonym kapturku zastanawiało mnie głównie kiedy to się działo, w jakim mieście, czemu babcia mieszkała sama w lesie, i gdy dochodziło do gadającego wilka -odpuszczałam. Tak samo było z religią. Po prostu mi to nie wchodzi, za dużo nieścisłości na moją głowę.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Adom007: to ja będę miał troszkę inaczej. Od 9 roku życia byłem ministrantem, nawet tzw prezesem co tym wszystkim zarządza.
W wieku 19 lat zrozumiałem i dostrzegłem prawdę, że chrześcijaństwo a w szczególności msza św niczym nie różni się od zgromadzenia jakieś sekty. Wyuczone reguły, ludzie nawet nie wiedzą co mówią wystarczy że przekrecisz słowa odpowiedzą zgodnie z tym czego się nauczyli (raz przeczytałem Ewangelię z poprzedniego dnia zamiast czytania, bo
@Adom007: nie byłem sobie racjonalnie w stanie wyjaśnić dlaczego jest tyle cierpienia na świecie oraz mnogości religii. potem poczytałem o ewolucji religii, o dogmatach judaizmu wynikających z położenia geograficznego i po pewnym czasie, kilku latach, wiara w jakikolwiek byt wyższy wygasła. do tego ekstremiście islamscy i chrześcijańscy mnie przerażają, w ostatnich latac kompromitacja kościoła w walce z pedofilią.
@Adom007: Najgorszym sędzią chrześcijaństwa jest niedouczony chrześcijanin zmieniający się stopniowo w gniewnego agnostyka. Wplątany w koniec sporu, którego początku nigdy nie rozumiał, porażony czymś w rodzaju dziedzicznego znudzenia, choć sam nie wie, czym się znudził, zawczasu zmęczony słuchaniem czegoś, czego nigdy nie słyszał.
@Adom007: Słabe prowo. Ale i tak odpowiem - poczytałem o początkach religii, nie tylko chrześcijaństwa, ich związkach ze zjawiskami naturalnymi w przyrodzie i potem połączyłem fakty i wyciągnąłem wnioski. Ale czy na pewno jestem ateistą? Tego nie wiem, nie wykluczam też zmian w światopoglądzie, natomiast z teorii okołoreligijnych najbardziej przekonuje mnie obecnie reinkarnacja, bo temat jest mega ciekawy i istnieją przypadki, które trudno kompletnie zignorować.
@Adom007 Po prostu jesteśmy ludźmi myślącymi, zwątpienie pozwoliło nam od dziecka drążyć temat i dojść do wniosku że mimo indoktrynacji religia katolicka to takie same brednie jak bóstwa grcekie czy rzymskie. Biblia to dla mnie średnio ciekawa mitologia.