Wpis z mikrobloga

Mój stary mnie straszył że gdzieś nie będę mogła iść jak będę się źle sprawować, na przykład w lato miałam jechać na kolonie więc jak tylko zrobiłam coś nie po jego myśli to mówił "zobaczysz, jeszcze nie pojedziesz", pamiętam, że w dniu wyjazdu jak już wszystko było opłacone a ja spakowana to też mi tak powiedział xD ogólnie zawsze musiałam się prosić żeby móc iść na dyskotekę szkolną bo rodzice musieli podpisać