Poprawiła błąd w PIT po 14 sekundach. Teraz musi dopłacić 10 tys. zł.

Podatniczka wysłała zeznanie PIT. 14 sekund później wysłała kolejne, a po godzinie złożyła korektę. Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że kobieta musi dopłacić fiskusowi dodatkowe 10 tysięcy złotych.

[Pedzel_Washington]

Cyrk k---a j----y na kółkach

[Pan_Misio]

@Pedzel_Washington: Gorzej. Cygański k---a tabor (｡◕‿‿◕｡)

[pottymouth]

@Pedzel_Washington: @Pan_Misio dokładnie, nie czytanie wykopów i komentowanie to cyrk na kółkach.

[ktjx]

Zakop, bo informacja nieprawdziwa. To nie był żaden błąd, tylko próba zmiany sposobu rozliczania, niezgodna z prawem - co zresztą jest w artykule wprost podane.

[555555555]

@ktjx: W 2022 roku w związku z "Nowym Ładem" można było na koniec roku zmienić formę opodatkowania - właśnie poprzez wypełnienie odpowiedniego pitu.

Czyli np. jak byliśmy na liniówce a chcieliśmy się rozliczyć w 2022 roku na skali podatkowej - bo tak wychodziło mniej do zapłaty - wystarczyło złożyć pit36. Odwrotnie też działało - tak samo jak i z i do ryczałtu.

Było tak tylko wyjątkowo właśnie w 2022 roku

[MiKeyCo]

w takich sytuacjach sąd może się odwołać do ducha prawa a nie jego litery :-)

@zetisdead: Może, ale nie musi. Wszystko zależy czy sędziemu się chce, jaki ma dzień, czy żona mu dała albo mąż wziął, jakie ma poglądy, jakie sympatie polityczne, czy czytał akta sprawy, jakie podsądny ma znajomości albo jak wygadanego pełnomocnika, jak bardzo sprawa jest medialna, czy skarb państwa na tym straci, jakie jest prawdopodobieństwo apelacji przez

[DinguMkembe]

Jakoś nie chcę mi się wierzyć... Ja ostatnio wysłałem zeznanie podatkowe jpk. Kolejnego dnia zadzwoniła do mnie miła kobieta z US i spytała czy specjalnie zaznaczyłem zwrot VAT w ciągu 180 dni, bo przysługuje mi zwrot w ciągu 60 dni i mogę im wysłać korektę.

[soundboy]

@DinguMkembe to jest całkiem inna sytuacja

[zdunek89]

@DinguMkembe: co to za różnica dla zusu czy zwrot w ciągu 18 dni, czy w ciągu 60 dni? Bez różnicy tak naprawdę, żadnych przepisów nie złamałeś, żadnych kruczków nie naruszyłeś. Wszystko jest ok.

Ale to też mocno zależy od ludzi w tych miejscach. Ostatnio nie ogarnąłem wysłania danin, vat i wszelkie składki. Minęło kilka dni od terminów i dzwoni do mnie babka z US. Ładnie się pyta, czy planuję zapłacić.

[tak-nie-wiem]

Dla równowagi, jak błąd nastąpi ze strony urzędnika, po czym po milionie lat nastąpi poprawka na twoją niekorzyść, to nie dość, że będziesz musiał "wyrównać" tę niekorzyść, to jeszcze zapłacić odsetki, a w ogóle to iść z kwiatami do urzędnika, by nie "pomylił" się ponownie i nie przywalił ci jeszcze większej kary. Oczywiście możesz dochodzić w sądzie, że się pomylił urzędnik, i pewnie sąd przyzna ci rację, ale raczej tego nie dożyjesz

[dwarr]

@tak-nie-wiem: Konfederacja proponowała jakieś odciążenia dla przedsiębiorców.

[Dawidi]

@tak-nie-wiem: tr zecia droga XD. Oni to już na dzień po wyborach mówili że te ulgi dla przedsiębiorców to tak nie dosłownie i chyba to jednak żartowali z tym

[Blackorange]

Pani może i wysłała drugi PIT, ale to 14 sekund, to jakaś fantazja.

[w9rT_wv_bIAn37l]

@Blackorange: dlaczego? Z opisu wynika, że musiała mieć przygotowane obie wersje i ostatecznie złą wysłała. Da się ponownie kliknąć "wyślij" w 14 sekund.

[assninja]

że musiała mieć przygotowane obie wersje i ostatecznie złą wysłała.

@w9rT_wv_bIAn37l: heh kiedyś tak miałem że sobie wypełniałem ale jakoś przez pomyłkę miałem też ten sam formularz ale niewypełniony, na 0 zł, były tylko dane. No i wysłałem oba. To tylko telefon od pani z US że chyba się pomyliłem i czy ma po prostu wyrzucić ten pusty? Tak, do widzenia dziękuję

mam szczęście do swojego urzędu :D

[apeee]

"Według PIT-36L podatek należny wynosił 31 637 zł. Natomiast w złożonym 14 sekund później zeznaniu PIT-36 podatniczka wykazała nadpłatę w kwocie 21 355 zł" - pisze "DGP"."
31k niedopłaty i 20k nadpłaty to nie 10, a 50k różnicy.

[yaah]

PIT 36, PIT 14, PIT01, PIT55, PIT555555 - ktokolwiek broni US jest p----------y.

Jakieś śmieszne pity, g---o mnie to obchodzi. Dostaje za swoją pracę 10k+ i tyle mnie interesuje a nie jakichś urzędasów co tylko utrudniają mi życie.

[Aureilon]

@yaah: pracując na etacie dostajesz na konto i tak hajs już okrojony ze wszystkich haraczy jakie można nałożyć, więc uczciwie można powiedzieć, że jesteś na czysto z urzędem skarbowym i powinno cię to j---ć jak stąd do zakopanego, żeby składać jakieś deklaracje podatkowe - to wszystko powinien zrobić urząd i powinien ścigać płatnika, że coś źle naliczył a nie podatnika-pracownika, który c--j ma tu do gadania.

[Krolik]

@Aureilon: niekoniecznie, zarówno ja jak i kumpel jesteśmy na UOP, ja miałem zwrot ponad 30k a kumpel miał 40k dopłaty. To tylko w przypadku singli jest tak prosto że wychodzi na prawie zero, ale jak masz wspólne rozliczanie plus ulgi na dzieci i lub więcej źródeł dochodu to wtedy bardzo łatwo o rozjechanie się zaliczek z podatkiem.

[Arytmetyk]

To jest jakaś bzdura. Wybór formy opodatkowania wybiera się na początku roku. Jednorazowo przy nowym ładzie została dopuszczona zmiana na koniec roku ale tylko gdy to zmiana na zasady ogólne (PIT-36) a nie PIT-36L jak tutaj.

Gdyby wyrok był prawdziwy, to przy nieprzewidzianych wysokich dochodach wystarczyłoby na koniec złożyć PIT-36L i cyk, mniejszy podatek. Ale tak nie jest - to trzeba zdeklarować na początku roku.

Beznadziejny wyrok, albo beznadziejny artykuł. Obstawiam to

[kemek]

@Arytmetyk: No to ona chciała pewnie zmienić na ogólne, bo miała zadeklarowaną liniowkę.

[readme]

Cały system PIT jest do wywalenia. Ten twór jest nadmiernie skomplikowany bez żadnego powodu. Tzn. powód jest taki, że elektorat siedzący w urzędach na państwowym garnuszku musi być wykarmiony.

[rafwoj]

"Poprawiła błąd w PIT po 14 sekundach. Teraz musi dopłacić 10 tys. zł."
Brzmi to jak wpis tego bota co skleja części tytułów dwóch różnych znalezisk.