Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

Roześmiany kapral ''Wypad'' ze świeżo zdobytym niemieckim karabinem maszynowym MG 08/15 z pułku ''Baszta'', 23 sierpnia 1944 roku.

''Około 10 atakujemy budynek... Mój siedmioosobowy zespół był pierwszy i udało nam się zdobyć broń porzuconą przez Niemców. Chwytam ciężki karabin maszynowy, do torby wkładam granaty. Zbieramy wszystko i biegniemy do kwatery, żeby tę broń ukryć. W chwili wybuchu powstania na 17 osób mieliśmy jeden pistolet. Strasznie się cieszyliśmy, że mamy tyle broni. I nagle widzimy trzyosobową grupę i oni mnie fotografują''.

Pod koniec Powstania otrzyma Order Virtuti Militari i awans na porucznika. Uniknąwszy niewoli, trafi w łapy NKWD, do łagru w Krasnowodsku, daleko, hen daleko w Turkmenistanie, gdzie spędzi ponad rok w towarzystwie niemieckich i japońskich jeńców wojennych (z jednym lotnikiem się nawet zaprzyjaźni).

''Istotnie, wkrótce przyjechali chorzy jeńcy japońscy, świetnie wyekwipowani, ale większość ciężko rannych, niektórzy beznadziejnie. Po paru dniach przybyła też grupa jeńców Wehrmachtu, niezwykle owacyjnie witana przez Japończyków.''

Wróci do Polski na mocy ''amnestii'' i zaangażuje się w działalność naukową, zostając profesorem nauk ekonomicznych.

Tak, Witold Kieżun z pewnością wówczas nie wiedział, ile niespodzianek zgotuje jeszcze mu życie...

Tydzień temu Pan Profesor obchodził 97. urodziny. (6 lutego - Mleko) W ubiegłym roku wysłałem do niego kartkę z życzeniami i podziękowaniami za walkę - choć głupio to brzmi od kogoś, kto urodził się niemal pół wieku po wojnie...

Zapytany, co chciałby przekazać młodemu pokoleniu odpowiedział:

''Żeby się cieszyli, że mają Polskę. Żeby Ją kochali, tak jak ja kocham, niezależnie od wszystkich historii, jakie się dzieją - złe i dobre. Żeby czuli, że my walczyliśmy dla nich, z myślą o przyszłości.''

Wzruszające życzenia. Więcej niż 100 lat, Panie Profesorze!

Koloryzacja: Mikołaj Kaczmarek - Kolor Historii.

Z ogłoszeń parafialnych: stwierdziłem, że istniejąca grupa IIWŚwK powinna ożyć. Dlatego też wszystkich Fanów zapraszam, by rozpalili na niej płomień dyskusji. Wstęp wolny, link w komentarzu.

Autor postu: II wojna światowa w kolorze

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Pobierz MlekoO - #iiwojnaswiatowawkolorze

Roześmiany kapral ''Wypad'' ze świeżo zdobytym n...
źródło: comment_dRmHG4s8dhAAaKKZzowgovY9PfDWvzWu.jpg
  • 61
@IIWSwKolorze1939-45 Tak pro forma zauważę, że nigdzie nie napisałem że jestes nazistą, tylko że widać w Twoich wpisach fascynację panstwami osi. Co o ile mi wiadomo - zbrodnią nie jest. Natomiast przeszkadza czasem w czytaniu osobom, które lubią obiektywne i neutralne teksty.
@United: Twoja odpowiedź jest celna, ja bym jednak uważał z takimi argumentami.

Wojna to bardzo dziwny czas, w którym wiele wartości staje na głowie i wykonuje skomplikowane tańce. Wszystko to jest trudne do oceny.

Jest taka książka polskiego oficera, który trafił do obozu jenieckiego - Oflag Marka Sadzewicza. O ile dobrzr pamiętam, Autor opisuje tam moment pójścia w niewolę - niemiecki pocisk artyleryjski trafił w jego okop, zasypany ziemia stracil przytomność.
@IIWSwKolorze1939-45 No to miej świadomość, że Twoje wpisy sprawiają wrażenie ze czujesz sympatie do państw Osi, co rodzi pytania co do ich obiektywności. Być może jest to niezamierzone.

I nie piszę tego by sie przyczepić, bo nie mam w tym żadnego interesu. Po prostu już od dawna przy czytaniu tych wpisów ta kwestia mnie nurtowała. Jak wpisy o aliantach się czyta w porzadku, tak już o osi i sowieciarzach trudniej.
@IIWSwKolorze1939-45

Dobrze by się stało, gdyby Niemcy pokonali ZSRR, a potem sami zostali pokonani przez Aliantów.


Oczywiscie ze byloby to lepsze (czyt. bardziej humanitarne) rozwiązanie dla Niemców, ale do momentu ewentualnego wyzwolenia nas przez Aliantów zachodnich wszyscy Żydzi i większość Słowian byłaby już dawno eksterminowana. Naród polski zostałby całkowicie wymazany przez nazistów.
@windows95: wierutna bzdura, którą powtarza każdy, kto nie przeczytał ani jednej ksiązki o II WŚ. Holocaust przybrał na sile właśnie w momencie przegrywania przez Niemców wojny - jego największe nasilenie to wiosna 1944 roku. I chociaż komory gazowe ''pracowały'' pełną parą to i tak Niemcom nie udało się zrealizować tego planu. Realizacja Generalplan Ost zajęłaby Niemcom dekady.