Wpis z mikrobloga

  • 2
@franek13 Gdybym miał wysyłać gdzieś obcokrajowca to najprędzej byłby to Gdańsk. Od Warszawy to już chyba wolałbym mu pokazać te Katowice. Chyba w żadnym polskim mieście nie można poczuć tego wschodnioeuropejskiego pomieszania przepychu z bylejakoscią i zobaczyć tyłu przytlaczajacych brzydkich gmachów jak w Warszawie.
  • Odpowiedz
@Orteus: akurat ze wszystkich miast które pokazałem znajomym najbardziej podobał się Wrocław apropo starych miast, a Warszawą byli także zachwyceni pod katem jak jest nowoczesna. Tak, byliśmy we wszystkich 5 największych miastach. Gdańsk wyszedł spoko, ale poza starówka widać tam dużo syfu i obskórnosci. Bez kompleksu i nienawiści do Warszawy - jest to najbogatsze i najlepiej prezentujące się miasto pod względem jakości życia, taki jest fakt.
  • Odpowiedz
  • 0
@franek13 Kwestia mocno subiektywna. Zresztą nie ma sensu rozpatrywać miast jako całości, bo nawet w tych najpiękniejszych europejskich można znaleźć miejsca gdzie można nakręcić sceny z postapo i to nierzadko całkiem niedaleko centrum. Mnie gdańska starówka urzekła, ale byłem głównie tam i tylko w korzystnych porach roku. I dla mnie w tym aspekcie wygrywa z każdym polskim miastem. Za to w Warszawie czy Krakowie bywam regularnie i nie do końca rozumiem
  • Odpowiedz
@Orteus: zgadzam się. Gdańsk traci sporo uroku w czasie zimy/jesieni. Ja za Krakowem tez nie przepadam, a jezeli chodzi o Wrocław to denerwuje mnie widoczna patologia na każdym kroku poza centrum. Warszawa ma dużo brzydkich smaczków, ale centrum jest reprezentatywne, a tyle się buduje, że za 5-10 lat powinno być jeszcze lepiej. Jest po prostu najnowocześniej, zaś stare miasto jest w tyle za wszystkimi innymi dużymi miastami (z wiadomych powodów).
  • Odpowiedz