Wpis z mikrobloga

@dudi-dudi: @MarianoaItaliano:
Przykro się robi, gdy się to czyta ale z drugiej strony jak widzę co poniektórych pracowników "na chwilę" to nie zdziwiłbym się gdyby gościu miał już nieprzyjemne doświadczenia, że tę kaucję wprowadził. Dużo ludzi za dzieciaka nosiło ulotki żeby dorobić na imprezy - byliśmy naprawdę uczynni, przejmowaliśmy się "pierwszą pracą". Z drugiej strony teraz jest to tak kiepska praca, że zabierają się za to gówniakosebixy, menele czy narkomani,
@smk666 On oferuje 7zł/h w 2019 i jeszcze wymagania kaucji stawia xDDDDDDD Wzruszyła mnie historia o osobach które biorą jego cenne ulotki i nie wracają, ale może powinien chociaż podwyższyć tę stawkę do obowiązującej minimalnej żeby człowiek miał motywację wrócić po wypłatę. Nie mówiąc już o tym jaką gwarancję ma człowiek, że on odda mu kasę? ))¯_(ツ)_/¯
@spidero:
Wiesz, ja też dorabiałem sobie w liceum naprawiając komputery czy robiąc ludziom sieci domowe, ktoś tam potrafi zrobić jakieś rękodzieło i sprzedawać na dawandzie czy etsy ale jednak większość ludzi w tym wieku średnio potrafi cokolwiek wartościowego zrobić. Już bym wolał żeby mój dzieciak poszedł po szkole 4 h ponosić ulotki i zarobić 30 zł + drugie 30 ode mnie niż grać na playu czy chlać za garażami cały wieczór.
@spidero:
Mówię o 4 godzinach za 60 zł (30 zł od pracodawcy a drugie 30 ode mnie w nagrodę żeby stawka była spoko). W tym wieku człowiek więcej po próżnicy wydeptywał kilometrów szlajając się z kolegami, więc nie dramatyzujmy. No, chyba ze mamy teraz pokolenie samych ziemniaków tapczanych dla których przejście kilku kilometrów to niezwykła mordęga (ale jakoś w pokemony to za darmo #!$%@? jak motorynka na 3-cim biegu i nikt
@smk666: tak sie sklada ze nosilem ulotki za dzieciaka (jakies okolice 98 roku :) po kilku godzinach to nogi wchodza w dupe, w dodatku to nie jest tak ze wchodzisz wrzucasz mase ulotek i jazda, ktos ci musi otworzyc dzrzwi na klate itp, musisz uzerac sie z ludzmi, swoje wychodzic, pozatym mi rodzice nie dorzucali kolejnej kasy za prace.

W dodatku nie wiesz czy Janusz biznesu nie odliczy ci czegos od
@spidero:
Ja nosiłem w okolicy 2004 roku i bardzo miło wspominam pierwsze pieniądze zarobione z konkretnej pracy a nie jakichś fuch które wpadały nieregularnie. Jakoś mi nogi w dupę nie wchodziły i tez nikt mi nie dokładał do wypłaty wtedy.

czy Janusz biznesu nie odliczy ci czegos

Oj nie ręczyłbym za siebie jakby ktoś mojemu dziecku tak #!$%@?ł... Ziomek chyba by sam #!$%@?ł z tymi ulotkami żeby zarobić na dentystę. A
@smk666 Ale nie żyjemy w 2004 tylko w 2019 i im szybciej ludzie twojego pokroju to zrozumieją tym lepiej. A dotowanie przez rodzica gówno płacy janusza-cwaniaka jest idealnym pomysłem na wychowanie mentalnego niewolnika, który się zgodzi na każde warunki oby hehehe praca była - bo kiedyś to kurła ludzie robi za darmo i każdy się cieszył, że robotę ma.