Wpis z mikrobloga

@Mr_Beniz: ja nie miałem dużo kasy, książki po siostrze, ubrania po bracie ciotecznym w szkole przeciętny. Musiałem dojrzeć ponad wiek bo mama sama na s wychowywala. Od ojca alimenty 300 zł na dwoje. Po szkole szkoła muzyczna państwowa i piłka z kolegami. nie przelewało się ale złego słowa nie mogę powiedzieć o moich rodzicach. Cieszę się że ich mam i nic bym nie zmienił z mojego życia. To co przeżyłem sprawiło
@rafal-heros: wystarczy też spojrxec na innych członków mojej rodziny. Ciotka sprzątaczka w szpitalu, jej mąż chłop małorolny. Dzieci to lekarka , jeden sędzia i drugi prawnik . Inna ciotka 5 dzieci. Dochód ze starej szklarni z pomidorami. Nauczyciel, inżynier, lekarz, inżynier, farmaceuta.

Kuzyni mojego kuzyna wychowani na wsi zapyziałej wiosce gdzieś przy granicy z Ukrainą. Jeden wykłada na na PW. Drugi nań politechnice rzeszowskiej a trzeci projektuje skrzydła w airbusie

Najważniejsze
@rafal-heros:
- Przez całe twoje dzieciństwo w ogóle go nie było ale jak wydoroślałeś to nagle odbudowaliście swoje relacje i "złego słowa o nim nie możesz powiedzieć".
- w szkole uczyłeś się przeciętnie , na nic nie miałeś pieniędzy a teraz ty i twoja siostra macie firmy , które otworzyliście bez żadnego kapitału wstępnego (bo skąd) kolejno w Warszawie i Londynie
- twoja ciotka jest sprzątaczką , jej mąż rolnikiem a
arek4444 - @rafal-heros: 
- Przez całe twoje dzieciństwo w ogóle go nie było ale jak...

źródło: comment_ZAlHojmcBS3NjWtMeQeLQ9awygKyoDD3.jpg

Pobierz
@arek4444: I co Ci się nie zgadza? Żeby Ci dupa pękła to ta lekarka od 5 dzieci najlepsza była na UM w Warszawie i dostała nagrodę od ministra. Wiesz skąd wziąłem kasę na firmę? Ciężko pracowałem i jak miałem 17 lat to wyjechałem do Hiszpanii na wakcje gdzie pracowałem na barze nie znając na początku nawet języka hiszpańskiego. Póżniej zbierałem truskawki w Norwegii odkładając każdy grosz. Z ojcem tu już taki