Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zrozumiem ludzi decydujących się na dwójkę dzieci jeśli nie mają na to warunków lub pieniędzy. Potem takie dziecko nie może się realizować w sporcie lub w swoich zainteresowaniach bo nie ma na to pieniędzy. Ale oczywiście rodzice mają to w dupie bo najważniejsze że jest gdzie mieszkać i co jeść
#antynatalizm #przegryw
  • 53
  • Odpowiedz
@Pantegram: ,,> A prawda jest taka, że - nie licząc skrajnej biedy - od braku dostatku dzieciom nic się nie stanie. I tak ważniejsza jest miłość rodziców, ich uwaga i przekazywane wartości, niż stricte hajs. Równie dobrze wychowasz dzieci na 40m^2 co na 120m^2, chociaż oczywiście komfort życia będzie mniejszy. Ale komfort życia to nie przeszkoda w wychowywaniu dzieci.. < ""

Nic sie takim dzieciom nie stanie o ile rodzicom
  • Odpowiedz
@rafal-heros: nikt tu nie mowil o prawie do szczęścia, mozesz byc szczesliwy bez względu jak #!$%@? zycie masz w oczach innych. Widac po twoim nastawieniu ze jestes zmanipulowany. Ciekawe czym sie ta firma zajmuje...
  • Odpowiedz
@paul772: a jaka różnica czym się moja firma zajmuje jesli sam ją stworzylem, daje mi stały dochód i oszczednosci, dzięki niej nie muszę pracować na etacie i stać w tych #!$%@? korkach codziennie. Jeśli mam mikroprzedsiębiorstwa to mam #!$%@? zycie a o zajebistym życiu mogę mówić gdy mam firmę powyżej 6 mln euro kapitału? Może wydaj książkę ,,kiedy zaczyna się zajebiste życie,,
  • Odpowiedz
@rafal-heros: to faktycznie masz niskie wymagania jak twierdzisz ze to nie ma znaczenia czym sie firma zajmuje, najważniejsze zeby tylko pieniądze dawala. takie myslenie moglo sie wziąć tylko bedąc wychowywanym albo w biednej rodzinie albo rodzinie w której wpajano żeby sie cieszyc z tego co jest, nie miec oczekiwan zbyt wielkich itp. I nie ma nic w tym obiektywnie zlego, w zyciu najlepiej jest myslec jak najmniej i oczekiwac jak
  • Odpowiedz
@paul772: rozkręciłem firmę bo zawsze e o tym marzyłem. Marzyłem o własnej marce która stworzę od podstaw i która ludzie będą znać. Gdybym marzył o kasie to bym nie odszedł z etatu i nie zaryzykował. #!$%@? wiesz a robisz mi tu jakiś analizy mojej osobowości.

Różnica w prowadzeniu biznesu jest taka że kiedyś się spinelem i chciałem duzo i szybko, wielką firma w 5 lat,duzo pracowników, szybki, zysk, przez co
  • Odpowiedz
@stulejka-z-przerzutami: bycie rodzicem to cos wiecej niz bycie bankomatem. op sie wysrywa , że dzieciaki nie maja kasy na zajawki, bo z powodu konkurencji rodzeństwa braknie funduszy. Zupelnie jakby to bylo sedno bycia dzieckiem. Nie wiem kto te dzieci wychowuje, ale jesli ludzie maja juz od gowniarza takie kuresko materialistyczne podejscie, to nie ma sie co dziwic, ze na swiecie zyje tyle #!$%@? i zlodziei. Bo hajs i fejm najwazniejszy.
  • Odpowiedz
decydujących się na dwójkę dzieci


@Mr_Beniz: Błędnie zakładasz, że oni o tym decydują. W naszym pięknym, katolickim kraju, gdzie edukacja seksualna prawie nie istnieje, antykoncepcję uważa się za coś złego, a aborcja to grubsze przestępstwo, większość dzieci to po prostu wpadki, więc trudno, żeby miały dobrej jakości dzieciństwo.
  • Odpowiedz
@nurek_z_jaworzna: ja pochodzę z biednej rodziny i mi było przykro w szkole, gdy inne dzieci były "lepsze" bo były lepiej ubrane itd. Dlatego nim nie ogarnę kasy "na zajawki" to nie rozmnożę się, by moje dziecko tak nie cierpiało jak ja.

Poza tym życie nie jest czymś mega zajebistym - po co mam płodzić kolejnego niewolnika, który będzie #!$%@?ł całe życie i zdechnie? Jeżeli nie będę miał czegoś zajebistego do
  • Odpowiedz