Wpis z mikrobloga

@suqmadiq2ama: A PM po to tam jest żeby dać mi zasrany dźwig na czas. Jego już ta zasada nie obowiązuje? Ja tam jestem żeby robić swoje i nie chodzić codziennie #!$%@? bo jakiś projekt losowego inwestora srającego hajsem nie idzie zgodnie z planem i muszę drzeć ryja o dźwig. Mój komfort życia jest nieporównywalnie ważniejszy niż powodzenie dowolnego projektu na świecie, choćby to była budowa #!$%@? gwiazdy śmierci
  • Odpowiedz
@Wap30: PM ma kilka firm na projekcie i go interesuje harmonogram a nie Twoje jęczenie, załatw sobie sam, idź protestować do rumunów - tak to wygląda w praktyce, to nie warszawskie korpo
  • Odpowiedz
Prawda jest taka, że @suqmadiq2ama chciał w gorące, tylko zamiast mu wtórować wszyscy mają z niego bekę (bo zadał wssiurowate pytanie potencjalnemu pracodawcy), a teraz nic innego nie robi, tylko zgrywa prezesa i odpowiada na każdy nieprzychylny komentarz pocąc się przy tym jak dziwka w kościele xD
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama: Znam ten typ. A pewnie jak cos kupujesz na swoja dzialalnosc to probujesz zbic cene o polowe albo jeszcze wiecej. U mnie nie mialbys szans na zadna robote jakbys wylecial z jakims krzywym tekstem na dzien dobry. Nie wazne jaki bylbys zaradny.
  • Odpowiedz
@suqmadiq2ama ja nigdzie nie aplikuję, aplikuje się do mnie. Często odbierając telefon i słysząc pierwsze dwa pytania delikwenta (m.in takie jak Twoje) wiem, że mam do czynienia z kółkiem i kończę mówiąc, że nieaktualne. I nic nikogo nie piecze kochaniutki.
  • Odpowiedz
Dobrze ci odpisał


@John_archer: No chyba nie
Na LinkedIn standardowo zaczyna się od widełek płacowych i od razu wiadomo czy dalsza rozmowa ma sens czy nie. Nie mam zamiaru się płaszczyć i jeździć na rozmowy rekrutacyjne żeby się potem dowiedzieć, że oferują jakieś grosze. Czasy się zmieniają, ludzie w końcu zaczynają się cenić i nie ma tu miejsca na jakieś gówno-firemki które nie szanują czasu potencjalnych kandydatów.
  • Odpowiedz
PM ma kilka firm na projekcie i go interesuje harmonogram a nie Twoje jęczenie, załatw sobie sam, idź protestować do rumunów - tak to wygląda w praktyce, to nie warszawskie korpo


@suqmadiq2ama: No to trudno, jak PM nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków to albo jest kiepski albo przeciążony i ktoś powinien przejąć część jego odpowiedzialności - tak czy inaczej to kwestia złej organizacji w firmie i nie twój problem.
  • Odpowiedz