Aktywne Wpisy

vorky +53
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
labelle +9
Moi rodzice całe życie prowadzili gospodarstwo rolne i praktycznie nigdzie nie jeździli. Nigdy nie widzieli morza ani gór, nie byli też za granicą. Wcześniej nie mieli takiej możliwości, a później, gdy już mogłam ich gdzieś zabrać, opiekowali się leżącą babcią. Babcia zmarła dwa miesiące temu i myślałam, że wreszcie po tylu latach będą mogli choć na chwilę odetchnąć i gdzieś wyjechać.
Mama bardzo chce, natomiast problemem jest tata. Nigdy nigdzie nie był i
Mama bardzo chce, natomiast problemem jest tata. Nigdy nigdzie nie był i





Postanowiłem zabrać się za poprawę uzębienia jakiś miesiąc temu. Oczywiście okazało się że do usunięcia mam około 12 zębów. Poinformowałem lekarza że łykam antydepresanty SSRI (sertralina), przez co nie mogłem dostać znieczulenia, ale pomimo tego zdecydowałem się na zabieg. Odchorowałem całą sytuację przez tydzień, generalnie w czasie zabiegu tętno straszeni mi spadło, dostałem drgawek i generalnie po wszystkim nie dałem rady wrócić samochodem do domu, ale nie było sensy przerywać w pół drogi.
Czy prywatnie możliwe jest wyrwanie pozostałych ~10 zębów za jednym razem pod narkozą jeżeli nadal przyjmuję SSRI (sertralina + paroksetyna)? Tak wiem chcę 'oszukać system' (zaoszczędzić na konsultacjach), ale innego leczenia raczej sobie na teraz nie wyobrażam.
#ssri #depresja #dentysta #zeby