Wpis z mikrobloga

@PanBulka Co do #!$%@?? To teraz już nie mam prawa decydować o swoim życiu, które jest zasobem zbywalnym?

Z której strony to jest samolubne? Osoba która cierpi być może i mogłaby wyjść z dołka... Ale ludzie są inteligentniejsi niż sądzisz. Potrafią przewidywać i niektórzy zwyczajnie nie chcą takiego życia jakie zgotował im los.

Sam łudzę się marzeniami, blokuje umysł książkami, serialami, gówno portalami, grami bo gdy dosięga mnie rzeczywistość potrafię zamknąć się
  • 65
@GajuPrzegryw depresja to nie jest wymysł, tylko choroba mająca podłoże w patologii podstaw układu nerwowego. Bieganie, wyjścia do ludzi to nie pomagają, ale jest farmakologia.
Decydowanie w takim stanie o swoim życiu jest takie jakby robić to wpływem ciężkich narkotyków. Zwłaszcza jak ktoś ma 18 lat - w takim wieku tak naprawdę mało jest sytuacji bez wyjścia, nawet jeśli takiej osobie wydaje się, że tak jest.
@Hawthorne: @GajuPrzegryw: @OdcienSzarosci: Pomijajac juz kwestie tego, czy samobojstwo kiedykolwiek jest dobrym wyjsciem dla osoby chcacej je popelnic. Odniose sie jedynie do kwestii, o ktorej sam wsponialem, czyli jak egoistyczne podejscie do sprawy to jest. Jezeli nie jestes zupelnie odosobniony/-a, masz bliskich (rodzina, przyjaciele, rozowy) ktorych zaboli nie tylko to, ze umarles, ale ze popelniles samobojstwo. Beda rozmyslac o tym czy nie mogli zrobic czegos, zeby temu zapobiecm, czy
@GajuPrzegryw Problem w tym, że są dwa typy osób podejmujących próbę samobójczą: ci przekonani, że nie chcą żyć oraz osoby, którym wydaje się, że nie chcą żyć.

Ta druga grupa jest liczniejsza, a w jej skład wchodzą ludzie chorzy, pozostawieni sami sobie, szukający pomocy i nie potrafiący znaleźć wyjścia z sytuacji (co nie znaczy, że takiego wyjścia nie ma). Osoby, które rzeczywiście chcą się świadomie zabić to znaczna mniejszość i poniekąd się