[Krzy_sztof]

Historia usłyszana od mojego znajomego, którego tata jest profesorem na UG.
Trzeci rok studiów, międzynarodowe stosunki gospodarcze. Jeden z ostatnich wykladow, egzamin. (I tak wszyscy wiedzieli że zaliczyli). Miał trwać półtorej godziny, prace zostały oddane jakoś przed upływem godziny. No to wykładowca (nazwijmy go Paweł) wziął mikrofon i chciał jakaś luźna gadkę odbyć ze studentami. To zapytał co dzisiaj mają w planach, na co jedną studentka "blondi że szponami" wyrwała się że ona ma skmke zaraz bo włosy robi xD no to Paweł powiedział, że za 20 min teoretycznie egzamin się skończy więc ona zostaje, chyba że odpowie mu na pytanie. Studentka trochę się zaczerwienila i powiedziała że jednak nie chce wychodzić wcześniej ale niech ją o nic nie pyta. To ten wziął mikrofon i zapytał ją o wymienienie kilku glownychpartnerów handlowych Polski, bez różnicy czy import czy eksport. Ta się robi co raz bardziej czerwona i mówi że nie wie. No to Paweł pyta jej na jakim kierunku studiów ona jest xD to ona że handel zagraniczny. Ludzie na sali się zaśmiali a ona burak. No to chcąc jej pomóc profesor podchodzi do niej i mówi że może jest nim któryś z naszych sasiadow. Ona odpowiada że w stresie ma mętlik i nie może się skoncentrować xD. Co raz głośniejsze heheszki na sali, profesor się też rozkręcił to pyta czy zna pani jakichś sąsiadów Polski. Ona że zna Rosję, Niemcy, Słowenię...sala znowu zasmiala na glos, profesor też już uśmiech, ona czerwona jak burak. Dziewczyna nie skumala chyba co ale powiedziała i mówi że z Rosją jednak nie... XD Profesor wziął mikrofon i mówi przy całej sali, że nie wie jak ona się tu na studiach znalazła a tym bardziej na 3 roku ale nie wróży jej kariery. Później wykład się skończył. Dziewczyna potem złożyła skargę na niego u rektora ale że zbliżał się już koniec roku to jakoś ucichło.
#truestory #heheszki #studbaza

[g.....o]

@Krzy_sztof: smutne i prawdziwe

[kexus512]

@Krzy_sztof: x D

[vanitydomain]

@Krzy_sztof: taka prawda. a potem tak wyglada w duzej czesci kadra zarządzająca.