Wpis z mikrobloga

Ehh, zbieram się na rozmowę z klientem. Problem jest taki, że jedna z jego asystentek to bardzo dziwne połączenie. Zarówno asystentka liżąca szefowi dupę, jak i taka "urzędowa biurwa" o bardzo skrajnych poglądach feministycznych. Tysiąc razy widziałem jak z jednej strony pokazywała "ile to nie osiągnęła", a jak wchodził właściciel to by mu psią kupę z butów zjadła. Nie wiem co to za typ osobowości, ale strasznie mnie denerwuje. To do mnie szef osobiście dzwoni, że pilnie potrzeba towaru, a ta pinda potrafi powiedzieć "hę? ja nic nie wiem, a jak ja nie mam informacji to musi sobie Pan poczekać. To ja tutaj wydaję polecenia i proszę się wyrażać grzecznie".

Będzie dzisiaj siedziała sczepiona dupą ze swoim szefem zapewne. A że i tak mam wszystko wyprzedane to mi specjalnie nie zależy. Jak zapłaci detaliczną cenę to mu dostarczę towar. Jemu zależy, więc poproszę żeby ta Pani łaskawie wyszła i jeśli mamy współpracować to mam jej na oczy nie widzieć i ma się ze mną nie kontaktować. Jeszcze bym coś odwalił, ale nie mam pomysłu. W najgorszej wersji - czyli utrata klienta - mnie nie zaboli, więc mogę coś zrobić. Serio, to jak jest wkurzająca w skali od 1 do 100 oceniam na miliard. "Pan myśli, że jest mężczyzną, to może mi stawiać warunki. Ja tu jestem wiceszefową i to ja mówię jak będzie". No zajebiście, asystentka wiceszefową. Co to w ogóle za stanowisko "wiceszefowa". Jest zwykłym plastrem na dupie i typem "poproszę z kierownikiem".

A się rozpisałem, bo mi różne pomysły do głowy przychodzą i tak w międzyczasie analizuję jak to ugryźć. #firma #logikarozowychpaskow #oswiadczeniezdupy
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jillian: @Patsi:
-Generyczny różowy pasek
-Aluzje sugerujące jakiekolwiek pojęcie w temacie "Robienie biznesu"

wybierz jedno.

Serio. Niemalƶe zawsze jak widziałem róƶową na stołku to albo było to ssanie dotacji za pomocą fundacji/prowadzenia animacji w szkołach etc, albo była to wałkowa firma, gdzie wałek i tak był zaplanowany przez niebieskiego...
  • Odpowiedz
@Patsi:
Na poparcie tych słów - moƶna zerknąć w warunki przyznawania dotacji w eurokołchozie. Moƶna dostać je nawet mając pomysł gorszy od 99% uczestników - za sam fakt bycia róƶową. Taki handicap nie bierze się znikąd...
  • Odpowiedz
@hellyea: bo kolega najwyraźniej też.


@Patsi: kolega był bardzo profesjonalny, a od relacji biznesowej ma prawo oczekiwać jakiegoś poziomu. Wielokrotnie spotykałam się z sytuacją, kiedy kontrahent sygnalizował, że z osobą X z firmy nie chce mieć kontaktu, bo coś tam. I jest to wg mnie normalne.
  • Odpowiedz
Ja bym ją nagrał jeszcze jak się do Ciebie odnosi bo ona się wyprze a gość najzwyczajniej Ci nie uwierzyć. Takie czasy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Będzie dzisiaj siedziała sczepiona dupą ze swoim szefem zapewne.


@oiio: Opowiem Ci dowcip z brodą z dawnych czasów.

Wymieniają dyrektora w zjednoczeniu, który idzie wyżej.
Przekazuje swojemu następcy obowiązki omawiając
  • Odpowiedz