Wpis z mikrobloga

to wciaz wychodzi caly #!$%@?


może wyjść całkiem spory % względem podstawy.

wiec podstawa jest jak najbardziej sluszna


@MangoZjem: słuszna do czego? bo jeżeli do pokazania ile kto zarabia to w ogóle nie ta liczba.

no i ogólnie trzeba porównać zarobki do reszty w kraju, bo na tym tle praca nauczyciela, szczególnie z papierami, nie musi wyglądać tak źle. Do tego jak ktoś jest dobrze zorganizowany i nie przynosi pracy do
może wyjść całkiem spory % względem podstawy.


@stan-tookie-1: nie moze. zrobilam krotkie obliczenia: pensja 3317x13 (doliczylam trzynastke) to 43,121k rocznie. zaszalejmy i doliczmy tysiaka w skali roku na dodatki - to duzo wiecej niz wymieniles. i jak podzielimy na 12 to wyjdzie zawrotna kwota 3676,75 miesiecznie. gdzie ten spory procent? :P a nie, czekaj to brutto. czyli ~2627 netto dla nauczyciela DYPLOMOWANEGO po kilkunastu latach pracy.

no i ogólnie trzeba porównać
: nie moze. zrobilam krotkie obliczenia: pensja 3317x13 (doliczylam trzynastke) to 43,121k rocznie. zaszalejm


@MangoZjem: ale to źle liczysz musisz liczyć (podstawa+dodatek motywacyjny+mieszkaniowy+stażowy) x 12 + dodatki pojedyncze (wakacje, święta, nagrody) i to wszystko dzielisz przez 12 i porównujesz do tego co jest na plakacie. Wtedy wyjdzie spora różnica. > byle pracownik dyskontu zarabia wiecej.

@MangoZjem: nie według organów prowadzących, czyli tych które wypłacają kasę. Kasy średnio na nauczyciela wypłacają
@sokool: o jakie "pracy dyplomowej" piszesz? z tego co kojarze to ze stazysty na kontraktowego przeskakujesz po obronie pracy magisterskiej, stopien mianowanego dostajesz po przejsciu przez awans zawodowy czyli masz "opiekuna", ktory patrzy czy dobrze sobie radzisz + dokumentujesz sukcesy zawodowe (Twoje czyli jakies kursy i Twoich podopiecznych), nie wiem skad to wziales ale sie troche usmialem
ale to źle liczysz musisz liczyć (podstawa+dodatek motywacyjny+mieszkaniowy+stażowy) x 12 + dodatki pojedyncze (wakacje, święta, nagrody) i to wszystko dzielisz przez 12 i porównujesz do tego co jest na plakacie.


@stan-tookie-1: to podziel mi skoro ja zle licze. pamietaj ze liczysz wszystkie mozliwe dodatki a mieszkaniowy np. nie przysluguje kazdemu. wystarczy ze dwie osoby pracuja i juz bardzo ciezko go dostac.

oczywiście że jest to możliwe, pewnie kosztem uczniów ale znałem
@savagetommy: zawsze sie zastanawiam jakimi masochistami są nauczyciele w tych czasach żeby w ogole wpaść na to i iść pracować w ten #!$%@?łem. O ile jeszcze w jakims dobrym liceum czy w podstawie przed skasowaniem gimnazjów faktycznie to moze być ciekawa praca z mądrymi dziećmi/młodzieża to w 90% jest to uzeranie sie z bandą rozwydrzonych debili do tego za kasę jaką mozna zarobic na call center albo jezdząc uberem i kłaś
Wykopkowe wysrywy jak zwykle na miejscu. Tutaj sparafrazuję kilka:

niskie zarobki? - zmien prace, po #!$%@? pracować w ogóle w takiej branży, uber/biedronka/lidl/programista15k czeka


No tak, najlepiej zmienić pracę wziąć kredyt. Jak ktoś skończył tą pedagogikę, to nie jest łatwo się przebranżowić i zmienić myślenie. Może mają poczucie obowiązku, lubią stałe godziny pracy, prace z ludźmi z dala od korporacji? To jest wciąż edukacja, więc jakby nie spojrzeć trzon przyszłych pokoleń. Myślę,
@MangoZjem: Wywiadówki raz w miesiącu? xD Gdzie? :D
Ktoś z bliskiej rodziny zajmuje się wypłacaniem pensji nauczycielom i wiem jak te stawki wyglądają... W rzeczywistości młodzi nauczyciele faktycznie mają niewiele więcej niż to co na obrazku (w granicach +10%). U nauczycieli dyplomowanych już jest znacznie więcej (+30% mniej więcej w skali roku). Mamusia Cię w ciula robi. Chyba że pracuje w szkole niepublicznej. Przypomnę jeszcze o karcie nauczyciela, która daje dużo
@stan-tookie-1: ok jak nie zapomne to spytam o pit w niedziele bo bede w domu akurat.

eżeli to będzie dalej niska kwota to pytanie czemu w ogóle została w tej pracy a nie przeniosła się np do prywatnej szkoły, gdzie właściwie wyceniliby wartość jej pracy


@stan-tookie-1: nie wiem, moze kiedys to bylo duzo, moze fakt, ze nigdy nie mielismy samochodu a prywatnej szkoly w promieniu 50km nie bylo, moze przyzwyczajenie