Wpis z mikrobloga

FSO Polonez Caro

Model Caro było kolejną (nie)rozwojową wersją Poloneza, produkowaną w latach 1991-97. W porównaniu do Poloneza "akwarium" różniło się zderzakami, zmienionym pasem przednim oraz pasem tylnym zaadaptowanym z modelu przejściowego - dopiero modernizacja z '93 (przykładowy egzemplarz na zdjęciu) wprowadziła kilka nowych widocznych zmian, m.in. zwiększenie rozstawu kół, przeniesienie wlotu nawiewu na podszybie czy też zmodernizowanie deski rozdzielczej.

Ze zmian niewidocznych gołym okiem warto wymienić zwiększenie palety silników - oprócz gaźnikowych OHV, pamiętających jeszcze Fiata 1300/1500 oraz licencyjnego Polskiego Fiata 125p/FSO 1500, zaczęto oferować Polonezy z silnikiem Diesla produkcji Citroena, czy też jednostki Rovera; inną zmianą było wprowadzenie po '95 hamulców przednich firmy Lucas, które poprawiały hamowanie samochodu; tu także należy wymienić opracowanie sedana o nazwie Atu na podstawie modelu Caro.


Caro zostało zastąpione w 1997 modelem Caro Plus, będące już cieniem dawnego "borewicza".
#samochody #motoryzacja #prl #polonez

SonyKrokiet - FSO Polonez Caro

Model Caro było kolejną (nie)rozwojową wersją Polon...

źródło: comment_KCsaiIiGZX91iSxwNpbNo0wsm6RuuVT8.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
Polonezy w latach 90-tych były limuzynami używanymi przez polski rząd - jednak prócz budy niewiele miały wspólnego z seryjnymi egzemplarzami, głównie ze względu na używanie w budowaniu poszczególnych egzemplarzy podzespołów zagranicznych.


@SonyKrokiet: no przeciez wiadomo ze polski rząd nie będzie wozić się autami które technicznie pamiętają poprzednią dekadę ale trzeba stwarzać pozory xD
  • Odpowiedz
@SonyKrokiet: a co bylo takiego z "zagranicznych podzespołów" w rządówkach? Silnik rovera który był montowany w seryjnych? To były zwykłe egzemplarze,tylko może lepiej zmontowane i wyposażone w opcjonalne dodatki, które zwykły klient mógł sobie zamówić w salonie bez problemu. Przez lata naroslo różnych legend dziwnych( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@michal939: wyjaśniłem trochę więcej w tym wpisie - owszem, prócz silników i dodatków dostępnych zwykle za dopłatą niewiele więcej miał zmienionych części - ale napomknąć warto ¯\_(ツ)_/¯
@Odczuwam_Dysonans: całkiem możliwe, z "lucasami" nie miałem do czyniania, tylko z tarczami rodem z kredensa, a i to daaaawno temu
  • Odpowiedz
@SonyKrokiet: wygodniejsze fotele to polskie inter groclin produkowane na licencji VAG,dostepne dla zwykłego Kowalskiego,opony to mogłeś zamówić jakie tylko chcesz, mój ojciec miał w Polonezie, fabrycznie micheliny wielosezonowe. Bez urazy,ale napisałes trochę taki zlepek tekstu rodem z Onetu czy tam innej Interii ;)

A hamulce Lucas to nic innego jak zlepek hamulców z różnych aut, bębny z tyłu są od volvo serii 400,a przednie tarcze od fiata,chyba tipo. Układ hamulcowy bezproblemowy
  • Odpowiedz